Pielęgniarki będą pikietować. Spór z pracodawcą o warunki pracy się zaognia
Trudne warunki pracy pielęgniarek i położnych pracujących w Szpitalu Mrągowskim sprawiły, że jutro między godz. 10.00 a 13.00 będą pikietować. Kilka tygodni temu na dwie godziny odeszły od łóżek pacjentów, ale nic tym nie wskórały.

- W piątek 3 lutego 2023 r. w godz. od 10:00 do 13:00 odbędzie się pikieta mająca zwrócić uwagę na trudne warunki pracy pielęgniarek i położnych pracujących w Szpitalu Mrągowskim
- Spór zbiorowy z pracodawcą w tej sprawie trwa od 2020 roku
- Pielęgniarki przekażą staroście petycję z żądaniami
Spór pielęgniarek z pracodawcą przybiera na sile
Spór zbiorowy w sprawie poprawy warunków płac i pracy został wszczęty przez organizację związkową Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych jeszcze w 2020 roku. Konflikt przyboiera na sile. Dwa miesiące temu pielęgniarki na znak protestu odeszły od łóżek pacjentów na dwie godziny. Jutro chcą pikietować pod szpitalem oraz Starostwem Powiatowym w Mrągowie.'
- Do chwili obecnej pracodawca nie rozwiązał zgłaszanych problemów i nie doszedł do porozumienia z OZZPiP. Sytuacja w Szpitalu Mrągowskim jest trudna, coraz bardziej napięta i nie uległa poprawie pomimo dwugodzinnego strajku ostrzegawczego przeprowadzonego 28 listopada 2022 r. Pikieta rozpocznie się pod budynkiem Szpitala Mrągowskiego, a zakończy w Urzędzie Starostwa Powiatowego w Mrągowie przekazaniem petycji zawierającej żądania rozwiązania problemów przez władze powiatu - poinformował Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że 28 listopada ub. roku pielęgniarki na dwie godziny powstrzymały się od wykonywania obowiązków w proteście wobec warunków, w jakich pracują.
W trakcie strajku pracownice szpitala trzymały plakaty różniej treści, m.in. "dość pracy ponad ludzkie siły", "Polskie pielęgniarki i położne pozostawione same sobie" czy "Pomagamy sobie, a kto pomoże nam?"
Wcześniej przeprowadzane mediacje nie przyniosły efektu: nadal na oddziałach pracuje zbyt mało pielęgniarek, są niedobory kadrowe. Do tego dochodzą problemy z brakiem sprzętu ułatwiającego wykonywanie pielęgniarskich obowiązków.
- Pielęgniarki są przemęczone i wyczerpane – wyjaśniała w listopadzie przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych na Warmii i Mazurach, Elżbieta Butkiewicz na antenie Radia Olsztyn.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (17)