Sejmowa komisja zdrowia odrzuciła poprawki do planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia. Płatnik po raz kolejny wystąpił o dotację z budżetu państwa w wysokości prawie miliarda złotych. Jak przypomina PPOZ, powodem takiego wzrostu nakładów na zdrowie miał stać się wynik, jaki NFZ uzyskał podczas weryfikacji prawa do świadczeń zdrowotnych przez platformę e-WUŚ.

- NFZ, mimo iż wystąpił o dotację za palących się w eWUŚ na czerwono pacjentów, nie zawahał się i zamierzał od 1 stycznia nie zapłacić lekarzom rodzinnym za zadeklarowanych pacjentów, którym system e-WUŚ nie potwierdził prawa do świadczeń. W ten sposób NFZ zarobiłby podwójnie. Otrzymałby dotację z budżetu państwa i złupił lekarzy rodzinnych - komentuje sytuację Bożena Janicka, prezes PPOZ.

Sejmowa komisja zdrowia wniosek NFZ zaopiniowała negatywnie.

- Dodatkowe środki na zdrowia są potrzebne, lecz uzasadnienie ich wydatkowania jest równie ważne. Lekarzy z PPOZ zdumiewa fakt, że NFZ domagał się tak wysokiego zwiększenia dotacji z budżetu państwa, nie potrafiąc podać ministrowi finansów kosztów świadczeń zrealizowanych osobom rzekomo nieubezpieczonym - przekonuje Janicka.

Dodaje: - Resort zdrowia, podobnie jak finansów, nie zaopiniował pozytywnie tego projektu zmiany finansowej, na dodatek minister zdrowia nie potrafi w racjonalny sposób wyjaśnić, dlaczego dotąd nie zaakceptował, żadnego ze sprawozdań NFZ z już udzielonych w bieżącym roku 2013 dotacji dotyczących tych samych kwestii.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• PLAN FINANSOWY NFZ
• POZ