PPOZ: lekarze nie podpiszą umów z NFZ
Lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia zapowiadają, że nie podpiszą umów z NFZ, bo w propozycjach planu finansowego płatnika na 2014 r. zapowiada się zwiększenie zakres obowiązków POZ i zmniejszenie nakładów finansowych poniżej 12% ogółu kosztów.

”Z punktu widzenia zarządzania ochroną zdrowia to absurdalny pomysł, który świadczy o braku podstawowej wiedzy u zarządzających finansami NFZ. Przy takim sposobie finansowania płatnik usiłuje zmusić lekarzy do minimalizacji kosztów i pozbawiania pacjentów należnych im świadczeń. Dlatego lekarze nie podpiszą takich umów” - czytamy w przesłanym nam stanowisku.
PPOZ zaznacza, że nie ma nic przeciwko mieszanemu sposobowi finansowania świadczeń, ale protestuje przeciwko temu, że NFZ zabiera pieniądze ze stawki kapitacyjnej i przeznacza je na finansowanie świadczeń jednostkowych. Fundusz oczekuje jednocześnie, że POZ zrealizuje tę samą ilość świadczeń zdrowotnych (rocznie to: 140 mln porad, 90 mln badań diagnostycznych, miliony zabiegów, szczepień, porad pielęgniarki, położnej itd.).
Bożena Janicka, prezes PPOZ, uważa, że na świadczenia jednostkowe trzeba przeznaczyć inne, dodatkowe środki. Przy okazji wskazuje, że stawka kapitacyjna, jako podstawa finansowania POZ, powinna być waloryzowana co rok, czego NFZ od kilku lat ani nie uwzględnia, ani nie robi.
Lekarze z PPOZ sądzą, że płatnik zwyczajnie nie wie, co to są świadczenie jednostkowe i wyjaśniają, że bilans zdrowia czy programy kierowane do różnych grup wiekowych to nie świadczenia jednostkowe, ale programy profilaktyczne, które powinny być finansowane z odrębnej puli. Natomiast świadczenia jednostkowe polegają np. na wypłukaniu ucha czy usunięciu ciała obcego z worka spojówkowego.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)