×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Ordynatorów wypierają kierownicy oddziałów. To duża zmiana dla szpitala i pacjenta

Autor: Ryszard Rotaub • Źródło: Rynek Zdrowia06 marca 2023 06:00

System ordynatorski jest w odwrocie. Ordynatorów zastępują kierownicy oddziałów szpitalnych. - Kierownik oddziału popierany przez personel i mianowany przez dyrektora to bardziej przewidywalny partner do współpracy dla zarządów placówek medycznych niż człowiek wybrany przez Izbę Lekarską – ocenia Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.

Ordynatorów wypierają kierownicy oddziałów. To duża zmiana dla szpitala i pacjenta
Ordynatorów w szpitalach zastępują kierownicy oddziałów szpitalnych. Fot. AdobeStock
  • Ordynatorski system zarządzania szpitalnym oddziałem świetnie sprawdzał się w czasach, kiedy blisko sto procent kadry medycznej pracowało na podstawie umów o pracę w danej jednostce, pacjent od początku do końca procesu leczenia był pod opieką jednego lekarza
  • Alternatywnym wobec ordynatorskiego modelem zarządzania oddziałem jest np. system konsultancki, w którym kierownik oddziału pełni wyłącznie funkcje organizacyjne, natomiast za leczenie pacjentów odpowiadają niezależni konsultanci – specjaliści w danej dziedzinie medycyny
  • Podczas VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych (Health Challenges Congress – HCC, Katowice, 9 -10 marca 2023 r.) zaplanowaliśmy sesję, w czasie której eksperci będą zastanawiać się nad tym, czy system ordynatorski to przeszłość. Jej moderatorem będzie red. Michał Dobrołowicz z RMF FM. ZAREJESTRUJ SIĘ

Ordynatorów wypierają kierownicy oddziałów. To duża zmiana dla szpitala i pacjenta

Odejście od systemu ordynatorskiego zarządzania oddziałami szpitalnym zapoczątkowała Ustawa z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej. Skorzystało z niej wielu dyrektorów szpitali. Chodziło m.in. o to, że ordynatorzy, którymi byli lekarze o uznanym dorobku w środowisku, nie zawsze skuteczne dbali o pieniądze. Taki ktoś mógł się postawić dyrektorowi i domagać się od niego opłacenia kosztownej procedury. Wybierała go w procedurze konkursowej komisja złożona w większości z przedstawicieli Izby Lekarskiej, co dawało mu dużą niezależność.

- System ordynatorski świetnie sprawdzał się w czasach, kiedy blisko sto procent kadry medycznej pracowało na podstawie umów o pracę w danej jednostce. Pacjent od początku do końca procesu leczenia był pod opieką jednego lekarza i siłą rzeczy biurokracja nie była tak rozbudowana, jak współcześnie. Ten splot czynników sprawiał, że oddziały kierowane przez ordynatorów funkcjonowały niejako samodzielnie i współpraca z dyrekcją szpitali ograniczała się w znacznej mierze do nadzoru – mówi Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.

Podkreśla, że kierownik oddziału popierany przez personel i mianowany przez dyrektora to bardziej przewidywalny partner do współpracy dla zarządów placówek medycznych niż człowiek wybrany przez Izbę Lekarską.

"Lata funkcjonowania systemu obnażyły jego liczne wady”

Samorząd lekarski nie kruszył kopii w obronie ordynatorów. Opowiedział się za systemem, „w którym kierownik oddziału pełni wyłącznie funkcje organizacyjne, natomiast za leczenie pacjentów odpowiadają niezależni konsultanci” (stanowisko ORL w Warszawie z marca 2022 r. w sprawie zarządzania oddziałami szpitalnymi w modelach ordynatorskim i konsultanckim). Okręgowa Rada Lekarska oceniła, że „lata funkcjonowania systemu ordynatorskiego obnażyły jego liczne wady”. Należą do nich:

  1. skupienie procesu decyzyjnego w rękach jednej osoby
  2. blokowanie przez ordynatora rozwoju nowych, nieuznawanych przez niego technik leczniczych, proponowanych przez podwładnych
  3. nikła kontrola nad działaniami ordynatora, co sprzyja zjawiskom korupcjogennym.

Władysław Perchaluk wskazuje na kolejne systemowe czynniki odwrotu od modelu ordynatorskiego i przypomina, że problemy kadrowe na oddziałach są jedną z głównych bolączek zarządzających szpitalami.

Za wynik pracy oddziału i szpitala odpowiada ostatecznie jego dyrektor lub prezes – stwierdza z naciskiem.

- Aby wypełnić wymogi NFZ, braki w personelu uzupełnia się osobami z zewnątrz, z którymi zawiera się umowy cywilno-prawne. Taka sytuacja jest ogromnym obciążeniem administracyjnym dla samych oddziałów, choćby pod kątem skompletowania i rozliczenia obsady dyżurów. Siłą rzeczy, coraz rzadziej pacjent jest prowadzony cały czas przez jednego lekarza, a to z kolei skutkuje koniecznością przygotowania jeszcze bardziej szczegółowej dokumentacji. W konsekwencji szef oddziału jest bardziej jego administratorem, niż kreatorem. Stąd, moim zdaniem, obecnie lepiej sprawdza się system menadżerski z kierownikami, a nie ordynatorami na czele oddziałów – konkluduje prezes PErchaluk.

Jednocześnie zaznacza, że zna szpitale, w których do dzisiaj sprawdza się system ordynatorski, a także ordynatorów, którym w pełni by zaufał, jeśli chodzi o realizację zadań, jakie stawia przed nimi obecny system.

Jaki model kierowania oddziałami byłby najlepszy?

Zdaniem ORL w Warszawie, alternatywnym modelem zarządzania oddziałem jest system konsultancki, w którym kierownik oddziału pełni wyłącznie funkcje organizacyjne, natomiast za leczenie pacjentów odpowiadają niezależni konsultanci – specjaliści w danej dziedzinie medycyny.

Prezes Perchaluk chciałby natomiast powrotu do sytuacji ze stabilnym zespołem i związaniem konkretnego specjalisty z konkretnym pacjentem. - Taki model funkcjonuje w Danii i długość życia Duńczyków dowodzi, że ten system się sprawdza. W obecnej sytuacji kadrowej w Polsce to jednak niemożliwe. Z kolei rzeczywistość finansowa wyklucza dalszą rozbudowę stanowisk czysto administracyjnych na poziomie oddziałów - zauważa.

O tym, czy system ordynatorski to przeszłość będziemy rozmawiali podczas  VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych (Health Challenges Congress – HCC, Katowice, 9 -10 marca 2023 r.) Jej moderatorem będzie red. Michał Dobrołowicz z RMF FM. Zakres tematyczny i lista prelegentów, którzy wezmą udział w sesji znajduje się w agendzie.

Ponadto w trakcie HCC będziemy rozmawiali o kondycji szpitali, jak również najważniejszych wyzwaniach menadżerów placówek medycznych. W debatach można wziąć udział stacjonarnie, albo oglądać je "na żywo" online po rejestracji.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNER SERWISU
    partner serwisu

    Najnowsze