Opóźnia się reforma szpitali. Ministerstwo Zdrowia podaje nowy termin
Rząd planował przyjąć projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa w I kwartale 2022 roku. Tak się jednak nie stało. Projekt spotkał się z miażdżącą krytyką. Wpłynęło do niego ponad 2 tys. uwag. Co stanie się z ustawą? Samorządowcy z ZPP mówią, że prawdopodobnie została zamrożona, Ministerstwo Zdrowia odpowiada i podaje nową datę przyjęcia projektu.

- Ministerstwo Zdrowia pod koniec 2021 roku ogłosiło reformę szpitalnictwa
- Za projekt odpowiedzialny był wiceminister Sławomir Gadomski, który z końcem stycznia odszedł z resortu zdrowia
- W czasie konsultacji publicznych do projektu wpłynęło ponad 2 tys. uwag od ponad 100 podmiotów
- A termin przyjęcia projektu ustawy w I kwartale stał się nierealny. - Planowany termin przyjęcia ww. projektu przez rząd to II kwartał 2022 r. - informuje nas Ministerstwo Zdrowia
Reforma szpitalnictwa. Opóźniają się prace nad projektem ustawy
- Dziś uruchamiamy fundamentalną reformę polskiego szpitalnictwa. Przedstawimy publicznie do konsultacji projekt ustawy, która - mam nadzieję - będzie swoistą konstytucją szpitalnictwa w Polsce - mówił 30 grudnia, minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia przedstawił wówczas najważniejsze założenia projektu, który zakłada powstanie Agencja Rozwoju Szpitali, profesjonalizację kadry zarządzającej i modyfikację systemu finansowania szpitalnictwa.
Zgodnie z zapowiedziami, rząd planował przyjąć projekt ustawy w pierwszym kwartale 2022 roku. Tak się jednak nie stało.
Do projektu wpłynęła rekordowa liczba uwag - ponad 2 tys. Jak informował Związek Powiatów Polskich podczas posiedzenia zarządu 29 marca, są to uwagi z różnych środowisk "w zdecydowanej większości krytycznie odnoszących się do proponowanej reformy". Samorządowcy mówili wprost: konsultacje były, temat ucichł.
- Myślę, że prace nad ustawą są w tej chwili zamrożone- mówiła Bernadeta Skóbel, radczyni prawna z ZPP.
Ministerstwo Zdrowia: nowy termin dla ustawy o reformie szpitalnictwa
Jak poinformowało nas Ministerstwo Zdrowia "obecny etap prac nad ustawą zakończy się w momencie rozpatrzenia uwag zgłoszonych w trakcie konsultacji publicznych, opiniowania oraz uzgodnień".
- Jak już informowaliśmy, obecnie trwa analiza i odnoszenie się do każdej z ponad 2 tys. uwag. Rozważane rozpatrzenie i ewentualne uwzględnienie zgłoszonych uwag wymaga pogłębionych analiz, a tym samym – co oczywiste – czasu - wskazuje Jarosław Rybarczyk z biura prasowego MZ.
Co to oznacza w praktyce?
Jarosław Rybarczyk zapewnił nas, że prace nad projektem ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa trwają i przebiegają zgodnie z podstawową ścieżką legislacyjną określoną dla rządowych projektów ustaw.
Przyznaje jednak, że "w OSR projektu ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa w wersji z dnia 29 grudnia 2021 r. rzeczywiście wskazano, że na I kwartał 2022 r. planowane jest wykonanie przepisów aktu prawnego, gdyż projekt ustawy o modernizacji i poprawie efektywności szpitalnictwa jest elementem Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności z terminem wejścia w życie w I kwartale 2022 r., który został zakreślony na tamtym etapie przez Komisję Europejską".
Kiedy więc rząd planuje przyjąć projekt ustawy?
- Obecny termin na realizację tego elementu Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności określa się na III kwartał 2022 r., a w związku z tym planowany termin przyjęcia ww. projektu przez Rząd to II kwartał 2022 r. - precyzuje Jarosław Rybarczyk.
Kto pociągnie reformę szpitali?
Nad projektem ustawy o reformie szpitalnictwa pracował wiceminister Sławomir Gadomski, który z końcem stycznia odszedł z MZ. W wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" mówił: Mamy około 300 szpitali, które powinny być czymś w rodzaju regionalnych centrów opieki zdrowotnej. Ale wszystkie placówki chcą być szpitalami, bo to nobilitujące.
Dodawał, że "to trudna reforma wrażliwego obszaru". - Z jednej strony przestrzegam przed pochopnymi próbami zmian, z drugiej liczę na konstruktywną krytykę i jeżeli będzie trzeba - wypracowanie kompromisów - podkreślał.
Odchodząc zapewniał, że zostawia "zmotywowany zespół pracowników Ministerstwa Zdrowia, którzy byli zaangażowani w ten projekt". - Pozostaję też do dyspozycji ministra Niedzielskiego i będę wspierał reformę w dalszych pracach, również w parlamencie, jeżeli będzie taka potrzeba - mówił w styczniu wiceminister.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)