Opolskie: politycy są zgodni - sprawa sprzedaży sanatorium w Suchym Borze wymaga wyjaśnienia
Nie brakuje wątpliwości związanych ze sprzedażą sanatorium w Suchym Borze (Opolskie). Sprawa tej transakcji powinna zostać rzetelnie wyjaśniona - mówili w niedzielę politycy na antenie Radia Opole.

Zdaniem Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski, wicemarszałek województwa opolskiego Roman Kolek nie zabezpieczył we właściwy sposób interesów społeczeństwa przy sprzedaży majątku prywatnemu właścicielowi: Stobrawskie Centrum Medyczne sprzedało dawny ośrodek rehabilitacyjny za 845 tys. zł prywatnej firmie, która zamierza odsprzedać obiekt za dwukrotnie wyższą cenę. Kowalski jest zdania, że za tę decyzję Kolek powinien zostać niezwłocznie odwołany z funkcji wicemarszałka.
Poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Kostuś wskazywał, że sprawa powinna być jak najszybciej dokładnie wyjaśniona przez odpowiednie instytucje, ponieważ związana jest z osobą pełniącą ważną rolę w samorządzie województwa. Parlamentarzysta dodał, że majątek został sprzedany za cenę dwóch mieszkań w Opolu.
Problemy związane z finansami sanatorium przypomniała Agnieszka Zagola z Polskiego Stronnictwa Ludowego stwierdzając, że samorząd nie sprzedawał kury, która znosi złote jajka - było to miejsce, które zagrażało bezpieczeństwu osób tam przebywających. Zaznaczyła, że w 2012 r. kosztorys gruntownego remontu opiewał na 10 mln zł.
Więcej: radio.opole.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)