Opolskie: kolejki to też wina pacjentów, zapisują się do kilku placówek naraz
Ok. 30 proc. pacjentów zapisuje się na realizacje świadczenia w kilku różnych placówkach, blokując tym samym miejsca w kolejkach. Problem głównie dotyczy ustalonych operacji zaćmy i wszczepienia endoprotez.

Jak podaje Radio Opole, pacjenci narzekają na długie kolejki, a tymczasem sami dezorganizują pracę lekarzy. O nagminnym odwoływaniu zabiegów mówi dyrektor nyskiego ZOZ, Norbert Krajczy.
Barbara Pawlos, rzecznik Opolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ potwierdza, że odwoływanie wizyt i zabiegów zdarza się coraz częściej. W regionie miesięcznie przepada blisko 2 tysiące terminów w zakresie leczenia szpitalnego i opieki specjalistycznej. W skali roku to już 25 tysięcy.
Rzecznik oddziału Funduszu wskazuje, że w ten sposób na pewno nie zlikwidujemy kolejek. Dodaje, że spora część zapisujących się na zabiegi zaćmy pacjentów robi to na wyrost, czyli w ogóle nie kwalifikuje się do operacji.
Więcej: www.radio.opole.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)