Opole: szpitale MON i MSWiA miały odciążyć SOR w Szpitalu Wojewódzkim. Czy wywiązują się z umowy?
Po kilku tygodniach od podpisania umowy przedłużającej o pół roku działalność SOR-u w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu zmieniło się niewiele. Jednym z warunków grudniowego porozumienia, które miało być szansą na trwałe utrzymanie oddziału ratunkowego, było jego odciążenie przez opolskie placówki resortowe. Tak jednak się nie dzieje.

W Opolu osobom znajdującym się w stanie zagrożenia życia i zdrowia zobowiązane są udzielać pomocy cztery szpitale: Wojewódzki, Uniwersytecki Szpital Kliniczny (oba z SOR-ami) oraz dwie placówki resortowe w ramach izby przyjęć, tj. 116. Szpital Wojskowy oraz szpital MSWiA - informuje Nowa Trybuna Opolska.
Jak mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, nie stało się tak, jak wynikało to z intencji wojewody i o czym zapewniał w Opolu wiceminister zdrowia. Na początku przez kilka dni karetki z pacjentami były przyjmowane przez szpitale resortowe, potem zaczęły się problemy. Ostatnio były nawet sygnały o odmowach na izbach przyjęć.
SOR w Szpitalu Wojewódzkim wciąż jest oblegany, choć liczba pacjentów nieco się zmniejszyła. O ile wcześniej oddział ratunkowy przyjmował miesięcznie 2 tys. chorych, to w listopadzie było ich 1560, a w grudniu 1680. Duża liczba pacjentów nie jest jednak tym, czego w Szpitalu Wojewódzkim boją się najbardziej. Największym problemem jest zapewnienie bezpiecznej hospitalizacji internistycznej pacjentom zdiagnozowanym w oddziale ratunkowym. Do takiego właśnie odciążenia tutejszego SOR-u zobowiązywało szpitale resortowe pismo wojewody.
Więcej: nto.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)