- Rada podzieliła argumenty za odwołaniem szefowej pomorskiego NFZ - powiedział PAP przewodniczący dziewięcioosobowej Rady i wicewojewoda pomorski Michał Owczarczak.

Podczas głosowania siedem osób wyraziło swoje poparcie dla odwołania Kawińskiej, jedna była przeciwna. Jeden członek rady wstrzymał się od głosu.

Decyzja Rady - choć wymagana przez przepisy - nie jest dla szefowej NFZ wiążąca.

Jako powód odwołania Kawińskiej z pełnionej funkcji kierownictwo NFZ podało "słabą organizację pracy Pomorskiego OW NFZ, brak dialogu społecznego z pacjentami i podmiotami ochrony zdrowia, zwłaszcza w przypadku przeprowadzonych ostatnio konkursów w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej".

Jak poinformowała w czwartek (18 lipca) PAP Magdalena Szefernaker z biura prasowego centrali NFZ, po otrzymaniu opinii Rady i zapoznaniu się z jej treścią, prezes Funduszu podejmie ostateczną decyzję co do ewentualnego odwołania szefowej pomorskiego oddziału. - Sądzę, że stanie się to w ciągu kilku dni od otrzymania opinii - dodała Szefernaker.

Rzecznik prasowy NFZ Andrzej Troszyński wyjaśniał w ubiegłym tygodniu, że zastrzeżenia budził też "niezadowalający stan przygotowań i sposób wprowadzania na Pomorzu systemu Zintegrowanego Informatora Pacjenta".

W czerwcu pomorski NFZ rozstrzygał konkursy na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną na lata 2013-2016. W pierwszym etapie tego konkursu od 1 lipca kontrakty straciło 378 poradni specjalistycznych, m.in. jedyna na Pomorzu poradnia genetyczna przyjmująca chore dzieci w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku i poradnia leczenia bólu w Wojewódzkim Centrum Onkologicznym.

Rzecznik prasowy Pomorskiego OW NFZ Mariusz Szymański informował media, że - w efekcie konkursu - od lipca na Pomorzu pojawiły się 103 nowe poradnie. W sumie pacjentów ma przyjmować 1113 poradni specjalistycznych.

Takie rozstrzygnięcie konkursu wywołało protest lokalnych samorządów. Prezydenci Gdańska, Gdyni, Sopotu oraz marszałek województwa napisali do premiera list, w którym domagali się unieważnienia konkursu i odwołania szefowej pomorskiego NFZ.