Jak podaje Dziennik Polski, ani dyrektor szpitala, ani urząd marszałkowski nie zdradzą szczegółów planu, dopóki z dokumentem nie zapozna się Zarząd Województwa Małopolskiego. Szef lecznicy podaje jedynie, że program jest wielowątkowy i obejmuje okres do końca roku. Uwzględnia m.in. ograniczenie wydatków i zwiększenie wpływów.

Czesław Miś z Krajowego Związku Zawodowego Lekarzy szacuje, że tylko jedna czwarta z około 1000-osobowej załogi sądeckiego szpitala zgodziła się na proponowane przez dyrektora obniżenie płac o przynajmniej 10 proc. do końca roku. Największy opór redukcja płac budzi wśród nisko zarabiających pielęgniarek.

Więcej: www.dziennikpolski24.pl

Na obniżkę zgodziła się już za to spora grupa lekarzy kontraktowych. Dyrektor Artur Puszko podziękował im m.in. w liście zamieszczonym na stronie internetowej lecznicy.

''Mam wielką przyjemność podziękować Państwu, za udzielenie nam swojego wsparcia dla działań zmierzających do osiągnięcia równowagi finansowej przez szpital. Wyrazem tego osobistego zaangażowania w sprawy Szpitala jest aprobata dla obniżenia wynagrodzenia za wykonywane usługi. (...) Przyznam, że rozmiar akceptacji naszej propozycji obniżenia stawek  - ponad 80 proc. - przerósł moje oczekiwania'' - pisze dyrektor Puszko.

Przypomnijmy, że Artur Puszko został 29 stycznia br. odwołany ze stanowiska dyrektora nowosądeckiego szpitala decyzją zarządu województwa. Powodem miało być zadłużenie placówki (wg Urzędu Marszałkowskiego - 48 mln zł) i utrata zdolności kierowania szpitalem. 5 lutego zarząd uchylił wcześniejszą uchwałę i przywrócił Puszko na stanowisko szefa lecznicy.

Media wskazywały, że powodem personalnych zawirowań było to, że ''obydwu stronom puściły nerwy''.

Po przywróceniu na stanowisko dyrektor Puszko również na łamach internetowej strony szpitala dziękował marszałkowi województwa małopolskiego oraz zarządowi województwa małopolskiego za podjęcie uchwały uchylającej uchwałę odwołującą go ze stanowiska dyrektora szpitala w Nowym Sączu. Podobał się artykuł? Podziel się!