
Minister zdrowia nakazał rektorom uczelni medycznych przygotowanie list studentów, którzy dobrowolnie podejmą pracę w szpitalach przy zwalczaniu pandemii Covid-19. Czy studenci się na to zdecydują?
- Studenci będą rozważyć czy pomagać, czy przygotować się dobrze do egzaminów i spełniania studenckich obowiązków. To będą trudne decyzje
- Studenci, którzy się zgłoszą, będą mieli zaliczony ten okres pracy do praktyki zawodowej. Dodatkowo otrzymają wynagrodzenie
- Dla kadry zarządzającej szpitali pomocną byłaby informacja wskazująca jakie czynności mogą wykonywać studenci w zależności od roku i kierunków studiów
Anna Krawczyk, koordynator edukacji medycznej w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Studentów Medycyny IFMSA-Poland, studentka III roku kierunku lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego uważa, że powodzenie rekrutacji studentów do pracy w szpitalach będzie zależało przede wszystkim od tego czy znajdą czas i siły by się dodatkowo zaangażować. Z nauki nikt ich przecież nie zwolni, a pandemia Covid-19 utrudniła nauczanie.
Tłumaczy: - Nadal studenci 6 roku kierunku lekarskiego mają tzw. sesję ciągłą, czyli egzaminy nie odbywają się tylko w sesji letniej czy zimowej, ale i w ciągu roku. Zatem będą rozważyć czy pomagać, czy jednak przygotować się dobrze do egzaminów i spełniania studenckich obowiązków. To będą trudne decyzje.
Jak student medycyny ma pogodzić pracę z nauką
Piotr Petryla, przewodniczący samorządu studentów Uniwersytetu Medycznego w Łodzi myśli podobnie: - Nie mamy wątpliwości, że powinniśmy i chcemy pomagać przy walce z epidemią, taki zawód wybraliśmy. Sam również zgłosiłem się do pracy w szpitalu tymczasowym, czekam na skierowanie.
Dodaje: - Nasze obawy dotyczą przede wszystkim tego, czy zdołamy pogodzić pracę z nauką i uczestniczeniem w zajęciach, przygotowaniem do sesji i LEK-u. Liczymy na wsparcie władz wydziału i uczelni w tym zakresie.
Listy, o których pilne tworzenie prosi rektorów minister zdrowia Adam Niedzielski, dotyczą „chętnych studentów piątego i szóstego roku z podziałem na kierunki studiów, których wojewoda mógłby skierować do pracy przy zwalczaniu epidemii".
Studenci, którzy się zgłoszą, będą mieli zaliczony ten okres pracy do praktyki zawodowej. Dodatkowo otrzymają wynagrodzenie "w wysokości nie niższej niż 200 proc. przeciętnego wynagrodzenia zasadniczego przewidzianego na danym stanowisku pracy w zakładzie wskazanym w decyzji".
Jak zgodnie mówią studenci zapewnienie wynagrodzenia „przewidzianego na danym stanowisku pracy, to czynnik motywujący. - Ale na jakim? - dopytuje Anna Krawczyk. Można domniemywać, że to stanowisko pracy będzie odpowiadać wymaganiom stawianym opiekunom medycznym.
- Gdy jesteśmy na praktykach w oddziale, to wykorzystujemy ich czas do uczenia się umiejętności stricte lekarskich; natomiast można się zastanawiać dla jakiej części studentów wsparcie przy łóżku pacjenta będzie zachętą do podjęcia pracy w szpitalu tymczasowym - rozważa Anna Krawczyk.
Jak przebiega rekrutacja
Sądzi jednak, że spora grupa studentów skorzysta z oferty, jeśli uda się im pogodzić pracę z obecnością na zajęciach .
- Studenci 5 i 6 roku od poniedziałku do piątku od rana mają bloki zajęć, więc w grę wchodzą raczej popołudnia. Po prostu tych zajęć jest sporo i ich plany mogą się różnic nawet tydzień do tygodnia. Jeśli pracodawca zaproponuje elastyczne grafiki, to na pewno ten organizacyjny plus studenci wezmą pod uwagę - mówi Anna Krawczyk.
Prof. Jerzy Stojko, prorektor ds. studiów i studentów Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach przekazał nam, że studenci 4 i 5 roku zapisali się dotąd na około 540 dniówek (dane z wtorku - red.) w szpitalu tymczasowym w Pyrzowicach. Dobrowolnie mogą wybierać terminy w jakich decydują się na zatrudnienie.
W ramach pracy w szpitalu tymczasowym zaliczone im zostaną praktyki studenckie. - Będzie się to odbywało na zasadzie wpisów w dzienniczkach praktyk czynności wykonywanych przez studentów - potwierdził prorektor.
Jak przyznał, około 2 tygodnie temu uczelnia została zobowiązana przez wojewodę do przedstawienia list wszystkich studentów.
- Dotąd wszystkie zgłoszenia studentów do pracy w szpitalach odbywały się na zasadzie dobrowolności i nie było dyskusji o rozwiązaniach, które zakładałyby obowiązkowe kierowanie studentów do pracy - zapewnia prof. Jerzy Stojko.
Dodał, że studenci SUM już kilka miesięcy wcześniej, w oparciu o umowę wolontariatu podejmowali pracę w szpitalach klinicznych. Za tę pracę nie otrzymywali i nie otrzymują wynagrodzenia. - Były miesiące kiedy ponad 200 studentów w odruchu serca decydowało się na taką formę pracy w szpitalach - powiedział prorektor.
Potwierdził, że obecnie ci studenci, którzy podejmują pracę w szpitalach tymczasowych, będą otrzymywać wynagrodzenie w placówkach prowadzących te szpitale. Będzie ono wypłacane ze środków przekazanych przez wojewodę.
Praca pod nadzorem
Studenci Uniwersytetu Medycznego w Łodzi już od kilku miesięcy wspierają szpitale covidowe w walce z pandemią na podstawie skierowań do pracy wystawianych przez wojewodę. Jak informuje nas Joanna Orłowska, dyrektor Biura Rektora, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, obecnie pracę na podstawie takich skierowań (za wynagrodzeniem) wykonuje 49 studentów uczelni.
Od poniedziałku (29 marca) trwa rekrutacja kolejnej grupy studentów. Do wtorku (30 marca) zgłosiło się 95 osób. Nabór prowadzony jest w trybie ciągłym, do odwołania. Pierwsze listy trafiły już do wojewody. Uczelnia odpowiada za rekrutację studentów, a kwestie formalne są po stronie wojewodów oraz placówek zatrudniających studentów.
- Studenci realizują zadania dostosowane do ich wiedzy i umiejętności i robią to pod nadzorem personelu medycznego. To przede wszystkim wsparcie personelu pomocniczego, uzupełnianie dokumentacji medycznej, dostarczanie butli z tlenem w szpitalach, w których nie ma centralnego systemu dostarczania tlenu - wylicza Joanna Orłowska.
Czy studenci okazują się dobrymi pracownikami?
Jak przekonuje Barbara Korzeniowska, z-ca dyr. ds. lecznictwa otwartego Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, któremu podlega szpital tymczasowy, dobrowolność zgłoszeń sprawia, że trafiają tam osoby dokonujące świadomych wyborów: - Inicjatywa dobrowolnego stawienia się w pracy świadczy o tym, że ci ludzie znaleźli się w odpowiednim miejscu i w sposób bardzo przemyślany wybierali kierunek studiów - mówi dyrektor, opierając swoją opinię na doświadczeniach z pracy studentów wolontariuszy.
W czerwonej strefie
W szpitalu tymczasowym we Wrocławiu rekrutacja studentów do pracy w oparciu o zasady wskazane przez ministra zdrowia nie jest jeszcze prowadzona, ale jeśli się rozpocznie, to zostaną wykorzystane w organizacji pracy ze studentami reguły obowiązujące dotychczas w ramach wolontariatu.
Przyjęto, że przedstawiciel studentów kontaktuje się z szefem szpitala tymczasowego i ustala harmonogram obecności studentów. - Ten harmonogram jest układany w ordynacji 24-godzinnej, musi być logiczny, czyli tak ułożony, by nie było w strefie czerwonej osób, które nie mają dokładnie wyznaczonych obowiązków. Osoby trafiające do czerwonej strefy muszą być przeszkolone, poinformowane o stawianych przed nimi zadaniach i dopiero potem wyznaczone do pomocy w konkretnych miejscach - mówi Barbara Korzeniowska.
Podkreśla: - Istotna jest tu pomoc nawet przy najprostszych czynnościach jak podanie posiłku, pomoc przy wstawaniu z łóżka, przeprowadzenie do toalety. Także rozmowa z pacjentem okazuje się bardzo cenna, dlatego, że zamknięcie, odizolowanie, stan kliniczny, to wszystko wpływa depresyjne na pacjentów.
Studenci pracują pod nadzorem wykonując też proste czynności medyczne - np. towarzyszą pielęgniarkom, pomagając przy pomiarze ciśnienia tętniczego, odczytaniu parametrów życiowych pacjenta.
Jak zwraca uwagę dyr. Korzeniowska, dla kadry zarządzającej pomocną byłaby przygotowana centralnie informacja, konkretnie wskazująca jakie czynności mogą wykonywać studenci w zależności od roku i kierunków studiów. - Jest ustawa covidowa, są i inne dokumenty, niemniej i pracownik, i pracodawca biorą na siebie odpowiedzialność za wykonywane zadania, dlatego istotne by ich zakres został określony - zaznacza.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
CZYTAJ TAKŻE
POLECAMY
- 19:06 Badanie anty-HCV pozwoli wykryć zakażenie wirusem HCV. Można go zrobić bezpłatnie
- 18:39 Chętni na szczepienie są umawiani co 27 sekund - tak się to robi w gdańskim UCK
- 18:11 Stołeczne pogotowie ratunkowe dzieli się swoimi karetkami z innymi
- 17:38 Michał Dworczyk: szczepionki na Covid-19 nie leżą w magazynach. Dystrybuujemy je na bieżąco
- 17:14 Trwają badania nad szczepionkami wektorowymi. Czy dowiemy się, co wywołuje zakrzepicę?
- 16:50 System finansowania i rozliczania rezydentur działa źle, PZ proponuje rozwiązanie
- 16:25 Unia Europejska osiągnęła poziom 100 mln zaszczepień przeciwko Covid-19
- 15:49 Członkowie kadry narodowej w sportach olimpijskich będą szczepieni przeciwko Covid-19
- 15:20 Badania potwierdzają długookresową skuteczność szczepionki firmy Moderna
- 14:29 Nowa dyrektor szpitala w Hrubieszowie ma pielęgniarski rodowód
- 13:46 Wojciech Maksymowicz odszedł z Klubu Parlamentarnego PiS. "Bezprecedensowy atak"
- 13:13 Episkopat ma wątpliwości czy katolicy mogą przyjmować te dwie szczepionki przeciw Covid-19
- 1 Koronawirus w Polsce: 2 621 116 potwierdzonych zakażeń, zmarło 59 930 pacjentów
- 2 Episkopat ma wątpliwości czy katolicy mogą przyjmować te dwie szczepionki przeciw Covid-19
- 3 Sejm: gorąca dyskusja o dodatkach covidowych dla pracowników niemedycznych i nie tylko
- 4 Adam Niedzielski: w środę nowy komunikat dotyczący obostrzeń, nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie
- 5 Dworczyk: na szczepienia zarejestrowało się już 64 tys. osób z rocznika 1962, jutro kolejny rocznik
- 6 Eksperci: karetki krążą z chorymi na COVID-19, bo ruch pacjentów jest źle zarządzany
- 7 Minister zdrowia: przedłużamy obostrzenia, nie pojedziemy na majówkę
- 8 Kardiochirurg: uważasz, że pandemia to bzdura? Zapraszam na oddział covidowy
- 9 Johnson & Johnson opóźnia wejście szczepionki na unijny rynek, ale do Polski ma dotrzeć w środę
- 10 Resort zdrowia: wyjaśnienia w sprawie eksperymentów z wykorzystaniem płodów budzą wątpliwości
- 11 Skutki pandemii najbardziej odczuwają pacjenci w starszym wieku. Wiemy, jak im pomóc?
- 12 Ilu pacjentów potrzebuje rehabilitacji pocovidowej? Wśród nich mogą być wkrótce dzieci
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych