Małopolska: na artroskopię trzeba czekać minimum pół roku
5 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką SP ZOZ w Krakowie, zakupił w tym roku nowoczesny artroskop. Urządzeniem służącym do diagnostyki i operowania stawu kolanowego wykonano kilkadziesiąt zabiegów i zaprzestano ich. Powodem jest niski kontrakt na ortopedię urazową i traumatologię.

Oddział ortopedyczny szpitala wojskowego w styczniu br. uzyskał na działalność 5 mln zł. Pieniądze już się skończyły, a przyjmowanie kolejnych pacjentów powoduje zadłużenie placówki. Nadwykonania wynoszą 245 tys. zł - podaje Gazeta Krakowska.
Tymczasem kolejka pacjentów czekających na zabieg artroskopii wydłuża się. Żeby trafić do poradni ortopedycznej przy ul. Wrocławskiej w Krakowie, trzeba czekać ponad 2 miesiące. Kolejne 115 dni, czyli prawie 4 miesiące, pacjent spędzi w oczekiwaniu na sam zabieg.
Identyczna sytuacja, gdy szpital ma sprzęt, wykwalifikowany personel i sale operacyjne, ale nie ma pieniędzy na leczenie stawów kolanowych, jest w wielu placówkach w Małopolsce.
Prof. Julian Dutka, wojewódzki konsultant w dziedzinie ortopedii, przyznaje, że kontrakty NFZ są za małe, a dodatkowo ortopedia jest drogą dziedziną medycyny. W wielu wypadkach wymaga zastosowania specjalistycznego sprzętu i implantów.
Malopolski OW NFZ informuje, że zmniejszenie kolejek do poradni chirurgii urazowo-ortopedycznej jest jednym z priorytetów w budżecie Funduszu na przyszły rok.
Więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/
ZOBACZ KOMENTARZE (0)