Lublin: po nocną pomoc lekarską na izbę przyjęć?
W Lublinie nocną opiekę lekarską sprawują dwie przychodnie oraz pogotowie. Od 2010 r. szykują się jednak zmiany.

– Z nieoficjalnych informacji wynika, że może dojść do przeniesienia opieki całodobowej do ratownictwa medycznego – mówi Gazecie Jacek Malmon, kierownik przychodni „Hipoteczna 4” w Lublinie.
Placówka świadczy obecnie opiekę całodobową: ma dyżur nocny, przyjmuje też pacjentów w weekendy i święta. Jacek Malmon nie kryje, że podchodzi sceptycznie do proponowanych rozwiązań, bo jego zdaniem, tak jak jest - jest dobrze.
Drugą dużą przychodnią świadczącą opiekę nocną jest NZOZ „Galen”. Dr Mirosław Podgórski nie ma wątpliwości, że jeśli szpitale przejmą opiekę nocną, zapanuje chaos.
– Dziś często mamy informację zwrotną od pacjentów, którzy do nas trafiają, że okres oczekiwania na izbie przyjęć w szpitalu trwa czasami kilka godzin – mówi dr Podgórski.
Marta Podgórska, rzecznik Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie mówi wprost: to kwestia pieniędzy.
– To wykonalne pod warunkiem, że zostaną ustalone odpowiednie warunki finansowania, korzystne dla szpitala – dodaje Podgórska.
Kiedy zmiany wejdą w życie i jak dokładnie będą wyglądały? Na razie wiadomo tyle, że miałaby się zmienić organizacja świadczeń: planowane jest oderwanie nocnej opieki od tak zwanych list pacjentów. Sami chorzy decydowaliby, z czyjej opieki nocnej chcą skorzystać i nie wiązałaby ich przynależność do konkretnego lekarza rodzinnego.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)