Lekarze rzucili papierami. Dyrekcja szpitala: "nie można mówić, że lekarz jest przepracowany. On się na to godzi"
Kilkunastu lekarzy rzuciło papierami w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku - informuje portalplock.pl. Żądają podwyżek i poprawy warunków pracy. Skarżą się również na nadmiarowe godziny. Dyrekcja odpowiada: "nie można mówić, że lekarz jest przepracowany. On się na to przepracowanie godzi".

- Kilkunastu lekarzy zwolniło się z pracy. O dramatycznej sytuacji w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku informuje portalplock.pl
- - Według naszych informacji wszyscy lekarze z oddziału nefrologicznego, a także większość z oddziału chorób wewnętrznych, płucnego i kilku z pediatrii złożyło wypowiedzenie z pracy – podaje serwis
- Powodem wypowiadania umów przez lekarzy mają być wynagrodzenia oraz warunki pracy w placówce
- Dyrekcja odpowiada: "nie można mówić, że lekarz jest przepracowany. On się na to przepracowanie godzi".
Szpital w Płocku bez lekarzy? Skarżą się na zarobki i warunki pracy
O dramatycznej sytuacji kadrowej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku informuje portalplock.pl.
- Kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu lekarzy z oddziałów płucnego, nefrologicznego, chorób wewnętrznych i pediatrii złożyło wypowiedzenia. Na kilku innych, m.in. kardiologii brakuje obsady wielu wrześniowych dyżurów – czytamy w portalu.
Powodem buntu lekarzy mają być niskie zarobki oraz warunki pracy w placówce, w tym ogromna liczba dyżurów, która wynikała z braku personelu.
Zresztą brak lekarzy i pielęgniarek to – jak czytamy w serwisie – problem, z którym szpital zmaga się od dłuższego czasu. Na stronie lecznicy widnieje zresztą datowane na sierpień ogłoszenie o pracy dla lekarzy.
- Wojewódzki Szpital Zespolony w Płocku, ul. Medyczna 19, zatrudni lekarzy do pracy w Oddziale Chorób Płuc oraz w Oddziale Nefrologicznym. Forma zatrudnienia do ustalenia (umowa o pracę lub umowa cywilnoprawna). Oferujemy korzystne warunki wynagrodzenia - to fragment ogłoszenia.
Czytaj również: Mazowsze. Trzy oddziały zawieszone. Trwa ich remont i modernizacja. RAPORT Rynku Zdrowia
Brakuje lekarzy i pielęgniarek. We Wrocławiu zawieszono oddziały w trzech szpitalach
Jest już wniosek o zamknięcie oddziału chorób płucnych
Brak personelu może oznaczać dla szpitala konieczność zamykania oddziałów. Z podobnym kłopotem mierzy się wiele placówek w całej Polsce. W Płocku problem jest spory.
- Są oddziały, na których brakuje 10-12 dyżurów, a do tego doszły wypowiedzenia umów o pracę - komentuje cytowany przez portalplock.pl Stanisław Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. - Jeśli nie dojdziemy do porozumienia, po prostu dojdzie do likwidacji lub ograniczenia działalności niektórych oddziałów.
W sprawie zamknięcia oddziału chorób płucnych wniosek już skierowano do wojewody mazowieckiego.
- Mamy jeszcze miesiąc. W każdej chwili możemy wycofać wniosek. Trzeba rozmawiać. Jestem gotowy, ale nie na ustępstwo do podwyżek do stawki 3 średnich krajowych, to jest 16 tys. złotych - komentuje na łamach serwisu dyrektor placówki.
Sprawdź: Wielkopolska. Zamknięto aż 10 oddziałów szpitalnych. W większości przez brak personelu
Lekarka z dwiema specjalizacjami pokazała wypłatę po rządowej podwyżce. Będziecie w szoku
Lekarz nie może skarżyć się na przepracowanie? Ryzykowna teza dyrekcji
Co do skarg personelu na warunki pracy i nadmiarową liczbę godzin, dyrektor forsuje dość ryzykowną tezę, że „lekarz z mocy prawa jest zobowiązany do pełnienia dyżurów, szpital musi pracować całodobowo”.
- Nie można mówić, że lekarz jest przepracowany. On się na to przepracowanie godzi, wybierając taki zawód. Jeżeli lekarz miałby pracować 160 godzin w miesiącu, to moim zdaniem potrzeba 4-5 razy więcej lekarzy. Tak powinno być, zgadzam się - przyznaje dyrektor.
Polecamy: Co zatrzyma strajk medyków? Wiceprezes NRL: "Rząd musiałby spełnić kilka warunków"
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (7)