Koniec strajku w jeleniogórskim szpitalu
Po tym, jak kierownictwo placówki zdecydowało o przyznaniu żądanej podwyżki - 300 zł, w poniedziałek, 26 października, zakończyli strajk pracownicy Wojewódzkiego Centrum Szpitalnego Kotliny Jeleniogórskiej w Jeleniej Górze (Dolnośląskie).

Kilkadziesiąt osób przez tydzień prowadziło okupację holu swojej jednostki, w piątek 12 strajkujących podjęło głodówkę.
Jak poinformowała szefowa komitetu strajkowego Monika Poczykowska, w poniedziałek zakończono protest, ponieważ kierownictwo szpitala zdecydowało się uwzględnić żądania podwyżki dla wszystkich pracowników.
- Otrzymamy po 300 zł miesięcznie więcej z wyrównaniem od 1 października - dodała Poczykowska.
W proteście uczestniczyli przedstawiciele wszystkich grup zawodowych poza pielęgniarkami.
- Są wśród nas pracownicy szpitala, laboranci, archiwiści, także lekarze niekontraktowi i ratownicy medyczni. Jesteśmy w sporze zbiorowym od kwietnia 2014 r. i wyczerpaliśmy wszelkie możliwości prawne, dlatego w marcu tego roku zawiązaliśmy komitet strajkowy - mówił wiceprzewodniczący komitetu strajkowego i szef Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej Piotr Kasprów.
Związkowiec podkreślił, że protest polegający na okupacji holu szpitala nie utrudniał pracy placówki i dostępu pacjentów do świadczeń medycznych, ponieważ okupację prowadzili na zmianę pracownicy, którzy nie wykonywali w tym momencie obowiązków służbowych.
Na początku października w referendum za strajkiem opowiedziało się ok. 70 proc. załogi. Po referendum pracownicy przeprowadzili strajk ostrzegawczy.
Dyrektor szpitala Stanisław Woźniak mówił wcześniej, że placówka ma 40 mln zł długu i z tego powodu nie ma środków na podniesienie wynagrodzeń. - Miesięcznie szpital generuje około miliona zł zadłużenia. Bez zmiany systemu finansowania opieki zdrowotnej nie uda się rozwiązać tej trudnej sytuacji - podkreślał dyrektor.
Placówka jest własnością samorządu województwa dolnośląskiego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)