Najwięcej zobowiązań wymagalnych, czyli takich, których termin spłaty już minął, ma Kliniczny Szpital Wojewódzki numer 2 w Rzeszowie. Z kolei długi Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 1 w Rzeszowie sięgnęły na koniec października 19 mln zł.

Zdaniem Witolda Wiśniewskiego, dyrektora Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 1 w Rzeszowie, wśród przyczyn pogarszającej się kondycji finansowej szpitali to wartość punktu rozliczeniowego z NFZ. Jego wycena wzrosła w ciągu ostatnich 7 lat tylko o około 2 procenty. Tymczasem pozostałe wskaźniki, które przekładają się na koszty naszej działalności, poszły znacznie bardziej w górę: inflacja o 16 procent, wynagrodzenie średnie - aż o 25 procent .

Jak wynika z danych Urzędu Marszałkowskiego, zobowiązania wymagalne miały także: Wojewódzki Szpital imienia Ojca Pio w Przemyślu (8,7 mln zł), Wojewódzki Szpital Podkarpacki w Krośnie (7,4 miliona złotych), Wojewódzki Szpital w Tarnobrzegu (10,2 mln zł) oraz Podkarpackie Centrum Chorób Płuc (4,9 mln zł).

Lecznice liczą, że ich kondycja poprawi się, gdy NFZ zapłaci za nadwykonania, czyli za zabiegi i badania, które wykonano ponad limity zawarte w kontaktach z funduszem.

Więcej: www.echodnia.eu

• ZADŁUŻENIE SZPITALI
• DŁUGI SZPITALA
• PODKARPACIE
• ZOBOWIĄZANIA SZPITALI
• NADWYKONIANIA