Klinika okulistyczna: nie było podstaw do rozwiązania umowy przez NFZ
Nie było podstaw do rozwiązania przez NFZ kontraktu na operacje zaćmy; nie dochodziło do podwójnego płacenia za te zabiegi - poinformował we wtorek (24 września) szef Sensor Cliniq Krzysztof Rajewski. Według Funduszu pacjenci dopłacali do świadczeń gwarantowanych kontraktem.

Konferencja prasowa szefa kliniki okulistycznej była odpowiedzią na poniedziałkową informację dyrektora mazowieckiego NFZ Adama Twarowskiego, który zdecydował o rozwiązaniu umowy z placówką na zabiegi usunięcia zaćmy. Powodem było pobieranie od pacjentów opłat za świadczenia gwarantowane w ramach kontraktu. Jak mówił Twarowski, pacjenci w ankietach potwierdzili np., że dokonali opłat za soczewki, a koszt soczewki powinien mieścić się w wycenie całej procedury.
Kierownictwo Sensor Cliniq złożyło odwołanie od decyzji mazowieckiego NFZ. - Uważamy, że nie było podstaw do rozwiązania umowy. Żaden pacjent nie był zmuszany do opłat, a jedynie informowany o możliwości wyboru i dopłaty do wyrobu medycznego lepszego niż ten, który jest gwarantowany w ramach wyceny NFZ - wyjaśnił Rajewski.
Dodał, że blisko 60 proc. pacjentów miało wykonany standardowy zabieg według kryteriów NFZ bez żadnej dopłaty. Jak mówił, pozostali pacjenci, po konsultacji z lekarzami, zdecydowali się dopłacić do ponadstandardowych soczewek np. takich, które oprócz zaćmy korygowały dodatkowo astygmatyzm.
- Nie zgadzamy się z interpretacją przepisów prawa, zgodnie z którą pacjent nie ma prawa dopłacić, a świadczeniodawca nie ma prawa pobrać dopłaty do leczenia ponadstandardowego - napisano w odwołaniu do dyrektora mazowieckiego NFZ. Jak przypomniano "według ustawy o świadczeniach tylko pobieranie opłat za świadczenia objęte umową z NFZ jest działaniem bezprawnym".
Rajewski podkreślał na konferencji, że pobieranie od pacjentów dopłat za świadczenia dodatkowe jest powszechnie stosowaną praktyką.
Mówił, że rozwiązanie umowy z Sensor Cliniq dla pacjentów oczekujących w bardzo długiej kolejce do zabiegów usunięcia zaćmy oznaczać będzie "tułaczkę po systemie zdrowotnym i utratę miejsca w kolejce".
Rzeczniczka mazowieckiego oddziału NFZ Agnieszka Gołąbek podkreśliła w rozmowie z PAP, że "świadczeniodawca w sytuacji, gdy decyduje się na podpisanie umowy z Funduszem na realizację kontraktu ma obowiązek stosować się do zapisów umowy i przepisów ustawowych": - Interpretacja NFZ stanowi, że nie ma podstaw do pobierania dodatkowych opłat od pacjentów, ponieważ opłacili oni już składkę zdrowotną.
Kierownictwo Sensor Cliniq złożyło odwołanie od decyzji mazowieckiego NFZ. - Uważamy, że nie było podstaw do rozwiązania umowy. Żaden pacjent nie był zmuszany do opłat, a jedynie informowany o możliwości wyboru i dopłaty do wyrobu medycznego lepszego niż ten, który jest gwarantowany w ramach wyceny NFZ - wyjaśnił Rajewski.
Dodał, że blisko 60 proc. pacjentów miało wykonany standardowy zabieg według kryteriów NFZ bez żadnej dopłaty. Jak mówił, pozostali pacjenci, po konsultacji z lekarzami, zdecydowali się dopłacić do ponadstandardowych soczewek np. takich, które oprócz zaćmy korygowały dodatkowo astygmatyzm.
- Nie zgadzamy się z interpretacją przepisów prawa, zgodnie z którą pacjent nie ma prawa dopłacić, a świadczeniodawca nie ma prawa pobrać dopłaty do leczenia ponadstandardowego - napisano w odwołaniu do dyrektora mazowieckiego NFZ. Jak przypomniano "według ustawy o świadczeniach tylko pobieranie opłat za świadczenia objęte umową z NFZ jest działaniem bezprawnym".
Rajewski podkreślał na konferencji, że pobieranie od pacjentów dopłat za świadczenia dodatkowe jest powszechnie stosowaną praktyką.
Mówił, że rozwiązanie umowy z Sensor Cliniq dla pacjentów oczekujących w bardzo długiej kolejce do zabiegów usunięcia zaćmy oznaczać będzie "tułaczkę po systemie zdrowotnym i utratę miejsca w kolejce".
Rzeczniczka mazowieckiego oddziału NFZ Agnieszka Gołąbek podkreśliła w rozmowie z PAP, że "świadczeniodawca w sytuacji, gdy decyduje się na podpisanie umowy z Funduszem na realizację kontraktu ma obowiązek stosować się do zapisów umowy i przepisów ustawowych": - Interpretacja NFZ stanowi, że nie ma podstaw do pobierania dodatkowych opłat od pacjentów, ponieważ opłacili oni już składkę zdrowotną.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)