Kielce: skontrolują, jak kondycja finansowa szpitali ma się do zarobków dyrektorów
Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego w Kielcach skontroluje oświadczenia majątkowe dyrektorów swoich placówek ochrony zdrowia.

– Pojawiła się sugestia o wszczęciu kontroli. Ne ma jeszcze jednak decyzji, co do jej zakresu oraz terminu przeprowadzenia – mówi portalowi rynekzdrowia.pl Iwona Sinkiewicz, rzecznik prasowy UMWS.
Jak podaje Gazeta Wyborcza, wszyscy dyrektorzy szpitali mają obowiązek zamieszczania swoich oświadczeń majątkowych na stronie internetowej urzędu marszałkowskiego. Z zestawienia wynika, że najwięcej zarabiają: dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego Stanisław Florek (251 tys. zł w ub. r.) oraz Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii (219 tys. zł. w ub. r.).
W kwocie 251 tys. zł, które w ubiegłym roku zarobił dyrektor Florek, mieści się również jego emerytura. Nie wiadomo jednak jaki procent dochodu stanowi świadczenie emerytalne.
Najmniej zarabiają: Krzysztof Skowronek, dyrektor szpitala w Czerwonej Górze (126 tys. zł) oraz... Jan Gierada, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach (132 tys. zł). Paradoksalnie, kielecki WSZ jest w najlepszej kondycji finansowej spośród wszystkich marszałkowskich placówek w Świętokrzyskiem.
Zarobkami dyrektorów zaskoczeni są urzędnicy marszałkowscy: byli przekonani, że najlepiej zarabiają, ci, którzy mają najlepsze wyniki. Dlatego już została zapowiedziana kontrola oświadczeń majątkowych i zarobków dyrektorów.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)