Kalisz: pielęgniarki nie porozumiały się z dyrekcją ws. podwyżek
Pielęgniarki z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu (Wielkopolskie) prawdopodobnie nie porozumieją się z dyrekcją placówki w sprawie podwyżek wynagrodzeń, o które walczą od dawna.

Uczestniczące w negocjacjach związki zawodowe miały kilka dni na przeanalizowanie propozycji złożonych przez dyrektora szpitala Wojciecha Grzelaka. W piątek ( 22 września) miało dojść w szpitalu do zawarcia ostatecznych porozumień w sprawie naliczania podwyżek płac dla pielęgniarek i pozostałych grup pracowników szpitala. Do spotkania jednak nie doszło.
Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym przekonuje, że nie podpisze porozumień. Po przeanalizowaniu propozycji doszedł bowiem do wniosku, że zaproponowane przez dyrekcję włączenie do podstawy wynagrodzeń 400 zł z tzw. zembalowego oznacza tylko przełożenie pieniędzy z jednej kieszeni do drugiej. Wygląda to tak, jakby pielęgniarki same sfinansowały sobie podwyżkę z przyznanego im wcześniej "zembalowego".
Kolejny termin na przedstawieni przez związkowców ich stanowisk w sprawie wynegocjowanych dotychczas propozycji płacowych wyznaczono na najbliższy poniedziałek.
Więcej: www.naszemiasto.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)