Grudziądz: zastawili część szpitala w parabanku, były dyrektor chce ujawnienia umów
Marek Nowak, były dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Wł. Biegańskiego w Grudziądzu, apeluje do magistratu o upublicznienie szczegółów kredytu na 150 mln zł, którego udzielił miastu parabank. Zaciągnięto go pod zastaw szpitalnych budynków, m.in. przychodni i bloku diagnostyczno-operacyjnego.

Pożyczka ma pozwolić na spłatę firmy MW Trade, która domagała się natychmiastowego uregulowania wierzytelności na kwotę 121 mln zł po tym, jak opublikowano informację o planach władz miasta zakładających przekształcenie szpitala w spółkę kapitałową.
Marek Nowak ocenia, że prowizja dla parabanku mogła wynieść "kilka lub kilkanaście milionów złotych". Były szef lecznicy domaga się także, by podano do publicznej wiadomości koszty odsetek, jakie miały być naliczane z tytułu niezapłaconych rat wierzytelności.
Były dyrektor „Biegańskiego” bije na alarm, bo z jego informacji wynika m.in., że w lecznicy brakuje lekarzy do pełnych obsad dyżurów, magazyny ze sprzętem - np. implantami - są puste, a od sierpnia pacjenci mogą stracić aptekę - czytamy w Gazecie Pomorskiej.
Więcej: pomorska.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)