Gorzów Wielkopolski: szpital szpitalowi przez pośrednika pożycza
Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim remontuje blok operacyjny. Remont uda się dokończyć, bo marszałek pożyczył na to pieniądze od.... zielonogórskiej lecznicy.

W ubiegłym tygodniu zarząd województwa podjął decyzję o przekazaniu potrzebnych pieniędzy w trybie pilnym.
– Nie mogliśmy czekać, bo blok operacyjny to serce szpitala Jesteśmy w drugiej połowie roku, trudno było znaleźć pieniądze. Musieliśmy komuś zabrać część środków z tegorocznych prac. Te 250 tys. zł będzie przesunięte z dotacji na prace planowane na oddziale zakaźnym szpitala w Zielonej Górze. Na ten cel przeznaczyliśmy 1,2 mln zł, ale w wyniku opóźnień w przetargach szpital w Zielonej Górze nie wykorzysta do końca grudnia tych pieniędzy. Dostanie je w przyszłym roku – stwierdza wicemarszałek, Elżbieta Polak
Wicemarszałek Polak podkreśla, że na przesunięcia w budżecie musiała się zgodzić dyrekcja szpitala w Zielonej Górze, która taką zgodę wyraziła. To dobry przykład współpracy różnych placówek zdrowia.
Od czwartku w gorzowskim szpitalu działa gamma kamera.
– To urządzenie z najwyższej półki. Nawet u nas nie ma pracowni z takim sprzętem - mówi prof. Leszek Królicki z Warszawy, czołowy specjalista od medycyny nuklearnej w kraju.
W tym roku te najnowocześniejsze urządzenia kupiły szpitale w Gorzowie i Wrocławiu. Gamma kamera kosztowała ok. 2 mln zł, w 85 proc. została sfinansowana z LRPO
W czasie wakacji gorzowski szpital uruchomił również nowy - najlepszy w regionie - rezonans magnetyczny (za 4,5 mln zł). Przymierza się do otwarcia regionalnego ośrodka neuronawigacji w terapii i diagnostyce centralnego układu nerwowego i kręgosłupa (2,5 mln zł).
– Ośrodek uruchomimy w drugiej połowie listopada, po remoncie bloku operacyjnego. Właśnie tam powstanie specjalna sala, w której będą wykonywane zabiegi neurochirurgiczne – tłumaczy dyrektor Jakubowski.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)