Gminy miejskie nie chcą dokładać do szpitala powiatowego
Rzadko się zdarza, żeby gminy jasno powiedziały, że nie chcą dłużej uczestniczyć w utrzymywaniu powiatowego szpitala. Zazwyczaj jest odwrotnie. Wspomagają lecznice w zakupie sprzętu, poręczają kredyty, pomagają w remontach i inwestycjach.

Włodarze Będzina, Czeladzi i Wojkowic oświadczyli (21 marca), że nie są zainteresowani w partycypowaniu w kosztach funkcjonowania Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej.
Organem założycielskim szpitala jest Rada Powiatu Będzińskiego. PZZOP powstał 1 maja 2004 r. w wyniku połączenia Zespołu Opieki Zdrowotnej w Będzinie oraz Samodzielnego Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Czeladzi.
Na spotkaniu członka zarządu powiatu będzińskiego Marka Mrozowskiego i dyrektora PZZOZ z prezydentem, burmistrzami oraz wójtami okazało się, że największe jednostki tworzące powiat nie chcą wspierać szpitala powiatowego.
- Gminy wiejskie były zainteresowane naszą propozycją restrukturyzacji szpitala, a także uczestniczenia w kosztach jego utrzymania. Innego zdania był prezydent Będzina, a także Czeladź i Wojkowice - tłumaczy w Dzienniku Zachodnim Marek Mrozowski, członek zarządu powiatu będzińskiego.
Mimo iż największe gminy w powiecie nie wyraziły zainteresowania we współfinansowaniu szpitala, starostwo zapowiedziało, że w dalszym ciągu będzie wdrażać plan restrukturyzacji szpitala, licząc, że gminy zmienią zdanie.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)