Pacjentów nie przyjmują kliniki - chirurgii szczękowo-twarzowej, ortopedii, chirurgii naczyniowej, kardiologii, gastroenterologii, endokrynologii, geriatrii, okulistyki, bo mają już olbrzymie nadlimity - podał informację Dziennik Bałtycki.

Przyjmowani są tylko chorzy w trybie pilnym, którym pomocy nie może lecznica odmówić ze względu na zagrożenie życia. 

Szpital wdraża od miesięcy program naprawczy i w żadnym wypadku nie może znów popaść w zadłużenie. Dlatego władze uczelni wraz z dyrekcją szpitala poważnie rozważają czasowe wstrzymanie przyjęć planowych na kolejnych oddziałach.

Sytuacją w UCK poważnie zaniepokojona jest również Agencja Restrukturyzacji Przemysłu, która udzieliła restrukturyzacyjnej pożyczki. Jeśli UCK zakończy bieżący rok z ujemnym wynikiem finansowym, to w przyszłym - zgodnie z prawem - będzie zmuszone przekształcić się w spółkę - przypomina gazeta.

Więcej: www.dziennikbaltycki.pl

 

• UNIWERSYTECKIE CENTRUM KLINICZNE W GDAŃSKU
• PLANOWE ZABIEGI