Federacja Porozumienie Zielonogórskie: po receptę tylko osobiście?
Od 1 września Narodowy Fundusz Zdrowia nie zamierza akceptować porad udzielonych pacjentom bez ich osobistego stawiennictwa w gabinecie lekarskim - alarmuje Federacja Porozumienie Zielonogórskie.

- Zgodnie z pismem Ministerstwa Zdrowia z 16 lipca br. wystawianie recept jest możliwe i dopuszczalne również bez konieczności wizyty pacjenta w przychodni i osobistego kontaktu lekarz - pacjent - zauważa Jacek Krajewski, prezes FPZ.
Przypomina on jednocześnie, że w trakcie spotkania w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia w dniu 31 lipca br. przedstawiciele Federacji PZ otrzymali wiadomość, że od 1 września NFZ nie zamierza akceptować porad udzielonych pacjentom bez ich osobistego stawiennictwa w gabinecie lekarskim.
Spowoduje to konieczność osobistego stawiennictwa pacjenta w celu wypisania recepty, co znacząco pogorszy dostęp do świadczeń osobom przewlekle chorym, a także, ze względu na większą czasochłonność, osobom z ostrymi schorzeniami, szczególnie związanymi z cukrzycą lub układem krążenia.
FPZ wystosowała pismo do prezes NFZ Agnieszki Pachciarz, w którym przypomina m.in., że według zarządzenia prezesa NFZ z 17 listopada 2011 r. w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, poradę lekarską zdefiniowano jako świadczenie opieki zdrowotnej udzielone w warunkach ambulatoryjnych albo w domu świadczeniobiorcy, przeprowadzone zgodnie z zasadami dobrej praktyki lekarskiej przez lekarza posiadającego kwalifikacje określone w tym zarządzeniu. Porada obejmuje badanie przedmiotowe lub podmiotowe, albo świadczenia zabiegowe lub badania niezbędne dla postawienia diagnozy lub kontynuacji prowadzonego przez lekarza procesu leczenia lub ordynację leków.
- Oczekujemy, że prezes Pachciarz uwzględni jednak interpretacje prawne zawarte w naszym piśmie oraz w treści pisma Ministerstwa Zdrowia. Oczekujemy, że NFZ będzie respektował zapisy umów, które nie przestały obowiązywać - apeluje prezes Krajewski.
Problem dotyczy głównie pacjentów przewlekle chorych, znanych lekarzowi, którym udziela on porad ”zaocznych”, bez ich obecności. Chodzi o możliwość wystawienia recept na stale, często od wielu lat przyjmowane przez nich leki. Dotychczas lekarze udzielali takich świadczeń i sprawozdawali je do NFZ zgodnie z umowami zawartymi z Funduszem, wynikającymi z ustaleń trójstronnych pomiędzy MZ, NFZ i PZ z grudnia 2010 r.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)