Ekspert: lekarz na SOR powinien zarabiać dwa razy więcej od lekarza rodzinnego
W niewydolnym systemie opieki zdrowotnej SOR jest ostatnim wentylem bezpieczeństwa. To sprawia, że trafia tam mnóstwo osób, które powinny być zaopatrywane przez POZ lub AOS - wyjaśnia dr Krzysztof Żochowski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Garwolinie i wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych.

Dyrektor w rozmowie z Naszym Dziennikiem zwraca uwagę, że w sytuacji niesprawnej opieki zdrowotnej pacjent właśnie na SOR szuka pomocy, w nadziei na przyspieszenie swojej diagnostyki.
Kolejnym bardzo istotnym czynnikiem wpływającym na funkcjonowanie SOR-ów jest w jego ocenie kwestia charakteru pracy lekarzy na tych oddziałach. Tutaj najwyraźniej widać drastyczne niedobory kadr medycznych w Polsce.
W ocenie Żochowskiego w ochronie zdrowia mamy do czynienia z rynkiem pracobiorcy, a nie pracodawcy, zaś praca na SOR-ach jest wyjątkowo niewdzięczna - trudna, męcząca i słabo opłacalna. Nie bez znaczenia jest finansowy aspekt pracy na SOR-ach. Jak podkreśla ekspert, jeśli założymy, że podstawową pracą lekarza jest praca lekarza rodzinnego i przyjmiemy, że średnia podstawowa stawka, którą się obecnie proponuje lekarzom rodzinnym, to 120 zł za godzinę, to stawka lekarza na SOR powinna być dwa razy wyższa.
Więcej: naszdziennik.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)