Co zawiera projekt nowelizacji ustawy ws. cen prądu?
Projekt nowelizacji ustawy ws. cen prądu przewiduje, że ustaloną ceną zostanie objęta tylko energia elektryczna, a nie stawki sieciowe. Ponadto zmiana polega na doprecyzowaniu, że ustawa obejmuje wszystkie rodzaje umów zawieranych pomiędzy przedsiębiorstwem obrotu a odbiorcą końcowym. Projekt trafił do Sejmu w poniedziałek (18 lutego) jako poselski.

W projekcie postuluje się, że ceny, stosowane przez spółki obrotu (sprzedawców energii) dla odbiorców końcowych mają odpowiadać w 2019 r. cenom stosowanym 31 grudnia 2018 r. na podstawie taryfy, zatwierdzonej przez Prezesa URE. Projekt odnosi się także do ceny, ustalonych inaczej niż za pomocą taryfy - np. w przetargu czy wynegocjowanych indywidualnie. Nie mogą one być wyższe niż te, obowiązujące danego odbiorcę końcowego 30 czerwca 2018 r.
Zmiana polega na doprecyzowaniu, że ustawa obejmuje wszystkie rodzaje umów zawieranych pomiędzy przedsiębiorstwem obrotu a odbiorcą końcowym.
Zniknąć mają natomiast zapisy, mówiące, że dystrybutorzy i operator przesyłowy również mają w 2019 r. stosować stawki swoich opłat na poziomie, obowiązującym 31 grudnia 2018 r. Jak stwierdza się w uzasadnieniu, ta propozycja zmiany wynika z wątpliwości co do ingerencji w uprawnienia regulatora rynku energii - Prezesa URE, wyrażone przez Komisję Europejską i URE.
Czytaj też: Ceny prądu po Nowym Roku. Czy szpitale powinny się bać?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)