×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

30 lekarzy złożyło wypowiedzenia. Bunt w szpitalu

Autor: oprac. JKB • Źródło: Gazeta Wyborcza, Rynek Zdrowia30 marca 2022 07:21Aktualizacja: 30 marca 2022 15:06

Ponad 30 lekarzy złożyło wypowiedzenia z pracy w szpitalu w Jeleniej Górze. Wśród nich anestezjolodzy, chirurdzy i ordynator urologii. Podobne decyzje rozważają także inni specjaliści.

30 lekarzy złożyło wypowiedzenia. Bunt w szpitalu
Ze szpitala może odejść ponad 30 lekarzy. Fot. Shutterstock
  • W Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny Jeleniogórskiej wypowiedzenia złożyło: anestezjolodzy, chirurdzy i ordynator urologii. Podobne decyzje rozważają także inni specjaliści – podaje "Gazeta Wyborcza"
  • Powodem decyzji anestezjologów miał być fakt, że dotychczasowej ordynator oddziału skończyła się kadencja, a dyrekcja szpitala mimo próśb lekarzy, zamierzała zastąpić ją mniej doświadczonym lekarzem
  • Do podobnej sytuacji - według relacji "GW" doszło na oddziale chirurgicznym, z tą różnicą, że po wygranej w konkursie 1 marca, doświadczony ordynator z 15-letnim stażem na tym stanowisku, otrzymał wypowiedzenie z dniem 1 kwietnia – jego miejsce ma zająć lekarz, który przegrał

30 lekarzy złożyło wypowiedzenia

Jak wyjaśnia "Gazeta Wyborcza", dr Alinie Rahman ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii wspomnianego szpitala, na początku lutego minęła kadencja. Zespół, z którym dotychczas pracowała dał do zrozumienia dyrekcji, że nie chce innej szefowej, jednak dyrekcja miała już innego kandydata.

Stanowisko ordynatora miał bowiem przejąć Jarosław Kuc, były ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii szpitala w Bolesławcu, który ostatnio został zatrudniony w Wojewódzkim Centrum Szpitalnym Kotliny Jeleniogórskiej. Zespół anestezjologów dr Rahman nie ma o nim najlepszego zdania – podkreśla "GW".

Solidarnie, anestezjolodzy w piśmie do marszałka Cezarego Przybylskiego zaznaczyli, że nie zamierzają pracować z Kucem i 2 marca wszyscy złożyli wypowiedzenia – konkurs nie przyniósł rozstrzygnięcia.

Bunt w szpitalu w Jeleniej Górze?

Na tym jednak nie koniec problemu jeleniogórskiego szpitala. 1 marca konkurs na ordynatora Oddziału Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej wygrał doświadczony ordynator z 15-letnim stażem na tym stanowisku i wybitny ortopeda Jarosław Mączyński. Jednak już 24 marca otrzymał on wypowiedzenie – jego miejsce 1 kwietnia ma zająć dr Marcin Pelczar, który w konkursie przegrał.

"GW" poprosiła o wyjaśnienie dyrekcję szpitala. Okazuje się, że dr Mączyński jest przez nią doceniany, ale "zauważono problemy w organizacji pracy oddziału, którego potencjał obecnie nie jest w pełni wykorzystywany".

Tymczasem do marszałka regularnie napływają kolejne pisma dotyczące nadchodzących wypowiedzeń. "GW" podaje, że lekarze ze szpitala jeleniogórskiego są „wymieniani” na lekarzy z Bolesławca i Zgorzelca. 

"Wymiany" ordynatorów. Będą kolejne wypowiedzenia?

Zmiany związane z nowymi szefami oddziałów dotyczą także Oddziału Otolaryngologii, Oddziału Chirurgii Dziecięcej i Oddziału Kardiologicznego – przywołuje "GW".

Z kolei związki zawodowe lekarzy domagają się odwołania dyrektora Nikolaja Lambrinowa, a także Macieja Leszkiewicza, którego lekarze określają w liście mianem „nieformalnego dyrektora – kierownika”.

- Nie wiemy, ale to on o wszystkim decyduje, a zastępca dyrektora ds. lecznictwa nie ma nic do powiedzenia – cytuje lekarzy "GW".

Bunt lekarzy jest odbierany przez szefostwo szpitala jako walka o wyższe wynagrodzenie. Władze marszałkowskie zaś podkreślają, że szpital funkcjonuje stabilnie i zapewnia niezbędną pomoc.

- Lekarze, którzy złożyli wypowiedzenia, motywują to chęcią renegocjacji warunków finansowych swoich umów kontraktowych. Dyrekcja szpitala prowadzi rozmowy z personelem medycznym, aby dojść do porozumienia i wspólnie wypracować rozsądne oraz satysfakcjonujące lekarzy warunki zatrudnienia – wyjaśnił w rozmowie z "GW" rzecznik marszałka Michał Nowakowski.

Oświadczenie szpitala ws. wypowiedzeń lekarzy

Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej przesłało do redakcji Rynku Zdrowia w tej sprawie oświadczenie.

- Wypowiedzenie umów kontraktowych przez część kadry wiąże się z renegocjacją przez nich warunków finansowych zatrudnienia - czytamy w oświadczeniu dyrekcji. 

- Dla przykładu – kierownik Oddziału Urologii złożył nową ofertę na udzielanie świadczeń zdrowotnych i pełnienie funkcji kierownika oddziału od dnia 01.04.2022 r. Wszyscy chirurdzy z kolei zaznaczyli wprost w wypowiedzeniach, że intencją złożonych wypowiedzeń jest renegocjacja warunków umów kontraktowych - napisano. 

- Obecnie, średnia kwota wynagrodzenia lekarza z Oddziału Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej to kwota 59 tys. złotych, z kolei średnie wynagrodzenie lekarza na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii to kwota 47 tys. złotych - podkreślono.

- Od 1 lipca lekarzom specjalistom zatrudnionym na umowę o pracę, przysługiwać będą podwyżki wynagrodzenia. Natomiast lekarze zatrudnieni na kontrakty nie mogą dokonywać w trakcie ich trwania zmian warunków (w przeciwieństwie do tego, jak ma to miejsce w przypadku umowy o pracę, gdzie wystarczy aneks do umowy, by zmienić jej warunki) - tłumaczy szpital.

- Lekarze kontraktowi w takich sytuacjach wypowiadają kontrakty z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia liczonym od końca marca i upływającym z końcem czerwca. Pozwala im to od 1 lipca podpisać nowe kontrakty, co może dać możliwość zmiany warunków finansowych. Jest to powszechna praktyka w przypadku umów kontraktowych i jak wiadomo w środowisku lekarskim, ma znaczenie w obecnej sytuacji - napisano.

Pełna treść oświadczenia dyrekcji szpitala w tekście poniżej.

 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNER SERWISU
    partner serwisu

    Najnowsze