• Po 15 dniach marca, w porównaniu do 15 pierwszych dni lutego 2022, cały rynek sprzedaży aptecznej odnotował wzrost o +7.7 procent
• Za ten wzrost odpowiadają przede wszystkim leki na receptę +11.2 procent
• Sprzedaż leków po połowie marca jest aż o jedną czwartą wyższa w porównaniu z połową marca 2021 roku

Największy wzrost sprzedaży dotyczy leków na receptę

Firma analityczna PEX PharmaSequence podała dane dotyczące sprzedaży w aptekach po 15 pierwszych dniach marca w porównaniu do 15 pierwszych dni lutego i 15 dni marca 2021 roku.

Z danych wynika, że w porównaniu do 15 pierwszych dni lutego 2022, cały rynek odnotował wzrost o +7.7 procent. Za ten wzrost odpowiadają przede wszystkim leki na receptę +11.2 procent. Leki bez recepty to wzrost o +4.1 procent.

W podziale na segmenty, wzrosty sprzedaży dotyczą segmentów:

• leki OTC +8.6 proc.
• kosmetyki +14.2 proc.
• środki dietetyczne specjalnego przeznaczenia medycznego i żywieniowego +3.5 proc.
• pozostałe: +3.2 proc.

Niektóre odnotowały spadki:

• suplementy -0.6 proc.
• wyroby medyczne -6.5 proc.

Natomiast w porównaniu do analogicznego okresu w marcu ub. roku, wzrost sprzedaży jest jeszcze większy +24.2 procent. Tym razem większa sprzedaż obejmowała leki Non-Rx +26.9 procent. Leki na receptę miały wzrost +21.9 procent.

Wzrosty sprzedaży dotyczą wszystkich segmentów:

• leki OTC +34.8 proc.
• suplementy +15.2 proc.
• wyroby medyczne -34.3 proc.
• kosmetyki +13.2 proc.
• środki dietetyczne specjalnego przeznaczenia medycznego i żywieniowego +2.7 proc.
• pozostałe: +10.4 proc

Był pik sprzedaży, potem powrót do poprzedniego stanu

- Nasza firma uruchomiła dzienne monitorowanie kluczowych parametrów rynkowych, które obrazują zmiany na rynku spowodowane falą uchodźców - informował tuż po wybuchu wojny w Ukrainie dr Jarosław Frąckowiak, prezes PEX PharmaSequence.

Z danych PEX wynika, że po piku sprzedaży - tuż po wybuchu wojny - popyt wrócił niemal do stanów sprzed agresji Rosji.

Jak dodaje, zwiększone sprzedaże to – niemal na pewno – wynik działań pomocowych: - Magazyny apteczne utrzymują się na normalnych, ale dość wysokich stanach. Możemy się spodziewać wzrostu sprzedaży wtedy, gdy uchodźcy zaczną – nie tylko doraźnie – korzystać z naszej służby zdrowia. Zapewne ten proces nie będzie gwałtowny – jest przecież „limitowany” dostępnością profesjonalistów medycznych - ocenia.

 

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• UKRAINA
• JAROSŁAW FRĄCKOWIAK
• LEKI
• APTEKI
• WOJNA NA UKRAINIE