Szumowski: w tej chwili napór na infolinię o dostępności leków trochę zelżał
Infolinia na temat dostępności leków w aptekach cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, początkowo obsługiwała tysiące pacjentów - powiedział w środę (24 lipca) minister zdrowia Łukasz Szumowski, odnosząc się do problemów z dostępnością do niektórych leków.

- Infolinia obsługiwała początkowo tysiące pacjentów. W tej chwili ten napór na infolinię troszkę zelżał - ocenił minister zdrowia. Dodał, że pacjenci, którzy mieli obawy związane z dostępnością leków w aptekach uzyskali informacje, których szukali.
Podkreślił, że w związku z kryzysem dostępności leków do ministerstwa nie wpłynęły żadne skargi od pacjentów, którzy nie mogli kupić leku przepisanego im przez lekarza.
- To jest rynek dosyć uregulowany specyficznie. My zresztą wspieramy rodzimą produkcję i wspieramy choćby innowacyjne produkty takie jak alokowanie blisko pół miliarda złotych na Instytut Technologii Medycznej, który ma wspierać programy badawcze związane z nowymi cząsteczkami. Więc musimy odbudowywać nasz rodzimy rynek, natomiast to na pewno jest zadanie nie na jedną kadencję - ocenił.
Dodał, że problem z brakiem leków to "problem globalny, a nie tylko problem Unii Europejskiej".
- Te braki w części krajów UE również się pojawiły. Stąd interpelacje posłów PE do KE. Jesteśmy w obszarze wspólnego rynku, w związku z tym te regulacje interwencyjne na wspólnym rynku są mocno ograniczone - zastrzegł.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)