×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Realizacja recept musi być uproszczona. Dzisiaj mamy 16 różnych terminów jej ważności

Autor: Luiza Jakubiak • Źródło: Rynek ZdrowiaOpublikowano: 08 września 2023 11:00Zaktualizowano: 08 września 2023 15:57

Realizacja recept wymaga uproszczenia. Dzisiaj zakładamy kalkulatory do kalkulatorów. Mamy 16 różnych terminów ważności recepty. Bardziej skupiamy się na tym, jak zrealizować receptę od strony formalnej niż od strony merytorycznej - mówi Marek Tomków.

  • Czekamy na zakończenie tej trylogii. Te największe ustawy już mamy za sobą. Natomiast do kompletu brakuje tego jednego podpisu. Zostało jeszcze tylko kilka dni na podpisanie tej ustawy. Ona jest konieczna, dlatego że liczba patologii, która pojawiła się na tym rynku jest przeogromna - mówi o ustawie Apteka dla Aptekarza Marek Tomków
  • 12 milionów pacjentów zmieni swój sposób podejścia do leków z punktu widzenia ekonomii. To jest nasz apel do pacjentów, żeby nie robili zapasów leków - mówi Mikołaj Konstanty o grupie chorych z dostępem do bezpłatnych leków
  • Marek Tomków: Minister Miłkowski powiedział o tym wprost: to trzeba będzie poprawić, trzeba będzie siąść od nowa do napisania przepisów dotyczących realizacji recepty i przeniesienia na system
  • Mikołaj Konstanty: W zakresie realizacji recepty doszliśmy do takiego momentu, że już kolejne akty prawne, które jeszcze bardzie skomplikują ten proces, po prostu w pewnym momencie zatrzymają całość. Potrzebujemy nowego rozwiązania i totalnego uproszczenia

Tomków: liczba patologii, która pojawiła się na tym rynku jest przeogromna

Luiza Jakubiak, Rynek Zdrowia: Nowelizacja ustawy refundacyjnej została podpisana, podobnie jak ustawa o świadczeniach. A co z ustawą Apteka dla Aptekarza?

Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej: Czekamy na zakończenie tej trylogii. Te największe ustawy już mamy za sobą. To właściwie jest najbardziej dynamiczny okres, jeśli chodzi o legislację w naszej działce farmaceutycznej. Natomiast do kompletu brakuje tego jednego podpisu. Wierzymy, że on będzie. Zostało jeszcze tylko kilka dni na podpisanie tej ustawy.

Ona nie jest potrzebna. Ona jest konieczna. Dlatego że liczba patologii, która pojawiła się na tym rynku jest przeogromna. To, co w ogóle wydawałoby się niewyobrażalne, dzisiaj już ma miejsce i staje się rzeczywistością. Co więcej, muszę powiedzieć, że od dawna zajmujemy się legislacją przy Naczelnej Radzie Aptekarskiej i jeszcze nigdy nie widziałem tak drogiej i tak negatywnej kampanii, gdzie użyto wszystkie możliwe metody do zohydzenia tej ustawy.

Jest to absolutnie i przykre, i oburzające, ale mamy nadzieję, że podobnie jak parlamentarzyści, Pan Prezydent nie da się nabrać na tę fałszywą narrację i podpisze ustawę.

A co, jeśli nie podpisze?

Nie przewidujemy takiej sytuacji, dlatego że to jest naprawdę potrzebna ustawa. Trzeba powiedzieć przy tej okazji, że nie ma absolutnie żadnych zarzutów co do jej konstytucyjności. Ona nie tylko nie wpływa na dziedziczenie, co wynika wprost z jej treści, w żaden sposób nie wpływa na jakiekolwiek wywłaszczenia, czy to quasi wywłaszczenia czy pełzające wywłaszczenia czy pseudo wywłaszczenia, którymi posługują się przeciwnicy tej ustawy.

Jest to ustawa absolutnie potrzebna, doszczelniająca. Była prezentowana na wszystkich trzech czytaniach, co było wielokrotnie podnoszone w Sejmie. Gdybyśmy mieli zarzucić jej jakiekolwiek kwestie konstytucyjne, to pada pytanie, dlaczego 2 miesiące temu została podpisana ustawa, która została zgłoszona w drugim czytaniu, dotyczyła tego samego przepisu, a była z kolei wprowadzona podczas procedowania ustawy o sieci onkologicznej. Wydaje się, że w tym przypadku wątpliwości być nie powinno.

Weszły już listy bezpłatnych leków dla dzieci i seniorów 65 plus. Lekarze apelują do pacjentów, by nie robili zapasów leków. Czy na poziomie aptek przewidują Państwo, że przynajmniej w tym początkowym okresie może być chęć pacjentów do robienia zapasów? Widzą Panowie pewne zagrożenie?

Mikołaj Konstanty, prezes Śląskiej Rady Aptekarskiej: Oczywiście, że tak. To jest wyzwanie dla całego rynku opieki zdrowotnej. Proszę pamiętać, że to jest zmiana, która wnosi praktycznie około 12 milionów pacjentów, którzy zmienią swój sposób podejścia do leków z punktu widzenia ekonomii.

Z drugiej strony musimy pamiętać o tym, że jest to bardzo duże wyzwanie dla aptek. Musimy zwiększyć stany magazynowe. A w sytuacji, którą mamy obecnie, w świetle braku leków i to jest brak, który występuje nie tylko na rynku europejskim, ale i naszym krajowym, jest to bardzo duże wyzwanie.

Myślę jednak, że aptekarze jak zawsze dadzą radę i uda nam się przekonać pacjentów do tego, żeby takich zwiększonych magazynów w domu nie przygotowywać.

Co więcej już dzisiaj staramy się przekonywać pacjentów do tego, że wiele z tych terapii, które są na początkowym etapie realizacji, może ulec zmianie. To się przecież dzieje. W związku z tym, mając doświadczenia z okresu, kiedy zostały wprowadzone leki senioralne 75 plus - wtedy też takie zakusy były i obawy, zdajemy sobie sprawę, że zagrożenie jest, ale farmaceuci są przygotowani.

Marek Tomków: Jednocześnie ciekawe jest to, że w tej chwili po naszej stronie stoją lekarze, którzy apelują również o to, aby pacjenci nie robili zapasów. Jeśli weźmiemy pod uwagę receptę roczną, która może oznaczać nawet kilkadziesiąt opakowań jednego leku, to wydaje się, że jest to absolutnie zbędne w tej chwili.

Mikołaj Konstanty: Proszę też pamiętać, że zmieniła nam się stanowczo grupa, która skorzysta z bezpłatnych leków. Mówimy tutaj nie tylko o grupie 65 plus, ale i o dzieciach. O wprowadzonej antybiotykoterapii, która wzbudziła bardzo dużo emocji. Mówimy też o pewnym sposobie myślenia.

Bo do tej pory większość osób opowiadała się za tym, że w większości to będą tylko leki generyczne. A mamy w tej chwili też leki innowacyjne. Staramy się wytłumaczyć, że listy leków będą się zmieniały, natomiast musimy podążać za pewnym rozsądkiem w tym wszystkim, żeby jednak nie zablokować dostępności. Tu jest nasz apel do pacjentów, żeby jednak tych zapasów nie podnosić w taki sposób, który wynikałby z sytuacji rynkowej. Ale żeby leków również nie magazynować.

Marek Tomków: Prawda jest taka, że w tej chwili będziemy widzieli to wzmożone zainteresowanie chociażby dlatego, że część pacjentów, która miała rozpoczęte recepty i realizowane na normalnych zasadach, dzisiaj będzie chciała je wymienić na recepty bezpłatne.

Nawet ta granica 3 lub 5 złotych na opakowaniu była jakąś blokadą i zachęcała do tego, co jest w recepcie elektronicznej najciekawsze, czyli realizacji na raty.

Potrzebne jest uproszczenie systemu

Ministerstwo Zdrowia wprowadziło zmiany w zakresie recepty rocznej, m.in. trzymodułowość. To powoduje też problem z realizacją recept, choćby w zakresie przeliczania dawek. To ma być zmienione, ale dopiero od marca 2024 roku. Czy to też może powodować problemy na poziomie aptek?

Marek Tomków: To będzie problemem. Dlatego że przepisy, które zostały wprowadzone, to co określił Pan Minister Miłkowski jako kompromis, który nikogo nie zadowala, będzie rodziło problemy. One są nieprecyzyjne, bardzo często nieczytelne, dlatego myślę, że w tej chwili to jest ta łyżka dziegciu w ustawie refundacyjnej, ponieważ cała reszta jest spełnieniem naszych oczekiwań.

Minister Miłkowski powiedział o tym wprost: to trzeba będzie poprawić, trzeba będzie siąść od nowa do napisania przepisów dotyczących realizacji recepty i przeniesienia na system. Natomiast na pewno zaletą jest to, co pojawi się od marca i to nie jest przypadek, ponieważ Centrum e-Zdrowia musi mieć czas na przygotowanie reguł walidacyjnych, czyli przejęcie wielu obowiązków leżących dzisiaj po stronie lekarzy czy farmaceutów przez system. To jest akurat dobra wiadomość.

Wiemy, że nawet powstanie specjalny zespół, który będzie pracował nad tym rozwiązaniami. W jakich obszarach są te najbardziej oczekiwane?

Marek Tomków: Myślę, że na początku można mówić o dwóch rzeczach. Po pierwsze uproszczenie, odbalastowanie tego systemu. Dzisiaj zakładamy kalkulatory do kalkulatorów. Mamy 16 różnych terminów ważności recepty. Czyli bardziej skupiamy się na tym, jak mamy zrealizować receptę od strony formalnej, niż często od strony merytorycznej. Druga rzecz jest związana z kryzysami lekowymi.

Mikołaj Konstanty: Szykuje nam się duża zmiana. Doszliśmy do takiego momentu, że już kolejne akty prawne, które jeszcze bardzie skomplikują ten proces, po prostu w pewnym momencie zatrzymają całość. Potrzebujemy nowego rozwiązania i totalnego uproszczenia.

Dzisiaj mamy tak dużą liczbę przepisów regulujących i kazusów, które zostały przeanalizowane pod różnymi kątami, że wydaje się, że sytuacja, która wytworzyła się przez tyle lat, nie powinna być dalej rozwijana. Potrzebujemy uproszczenia przepisów.

Marek Tomków: Jeżeli dzisiaj do przepisów dotyczących realizacji recepty siada lekarz, farmaceuta i urzędnik, który to nadzoruje, i żaden nie wie, jak ten przepis przeczytać, to znaczy, że jest granica, która nie powinna być już przekroczona. Co więcej, nadal chcielibyśmy opierać się na ustawach, na rozporządzeniach, które są czytelne, a nie na formie komunikatów, które będą doraźnie wyjaśniały, jak dany kolejny problem rozwiązać.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNERZY SERWISU
    partner serwisu
    partner serwisu

    Najnowsze