Polisa lekowa na granicy prawa?
Klienci jednego z banków mogą skorzystać z jego nowej oferty - w zamian za otwarcie w banku konta, mogą przystąpić do ubezpieczenia lekowego.

Ubezpieczenie Twoja Recepta wdrożone jest wspólnie z Open Life Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie dla nowych klientów Getin Banku. Wraz z kartą debetową do rachunku ubezpieczeni otrzymają kartę ePRUF, która umożliwi korzystanie z ubezpieczenia w aptece. Do karty przypisany jest limit świadczeń w wysokości 2,5 tys. zł. Karta ważna jest 12 miesięcy od daty wydania.
Oferta dotyczy tylko leków refundowanych. Bank gwarantuje, że klient zapłaci za lek maksymalnie 4,99 zł. Jednak z oferty można korzystać tylko w aptekach, które przystąpiły do programu spółki DOZ i honorują karty spółki ePRUF - obie należą do grupy Pelion (obecnie sieć obejmuje 1,4 tys. aptek w całym kraju).
W ubiegłym roku podobną ofertę dla klientów wprowadziło PZU - posiadacz ubezpieczenia płaci w aptece 20% ceny leku na receptę, pozostałe 80% ceny leku pokrywa PZU w ramach ubezpieczenia.
Problem polega na tym, że oferta banków może stanowić złamanie zakazu reklamy aptek. Realizacja uprawnienia przysługującego pacjentowi w związku z zawarciem takiego ubezpieczenia może być dokonana jedynie w wybranych aptekach, a nie w każdej, która z mocy prawa posiadanego zezwolenia uprawniona jest do wydawania produktów leczniczych.
W marcu zarząd spółki DOZ postanowił zawiesić realizację swoich programów lojalnościowych w sieci aptek Dbam o Zdrowie do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia przez Naczelny Sąd Administracyjny jakie działania aptek są uznawane za zakazane.
Jak podali przedstawiciele spółki, programy pacjenckie realizowane w Aptekach Dbam o Zdrowie są uznawane przez urzędników za niedozwoloną reklamę aptek. W związku z serią decyzji administracyjnych, sieć aptek Dbam o Zdrowie zdecydowała o zawieszeniu swoich programów pacjenckich: Program Opieki Farmaceutycznej (POF) oraz programy: Dla Mamy i Maleństwa, Dbam o Siebie i Dbam o Poziom Cukru.
Oferta dotyczy tylko leków refundowanych. Bank gwarantuje, że klient zapłaci za lek maksymalnie 4,99 zł. Jednak z oferty można korzystać tylko w aptekach, które przystąpiły do programu spółki DOZ i honorują karty spółki ePRUF - obie należą do grupy Pelion (obecnie sieć obejmuje 1,4 tys. aptek w całym kraju).
W ubiegłym roku podobną ofertę dla klientów wprowadziło PZU - posiadacz ubezpieczenia płaci w aptece 20% ceny leku na receptę, pozostałe 80% ceny leku pokrywa PZU w ramach ubezpieczenia.
Problem polega na tym, że oferta banków może stanowić złamanie zakazu reklamy aptek. Realizacja uprawnienia przysługującego pacjentowi w związku z zawarciem takiego ubezpieczenia może być dokonana jedynie w wybranych aptekach, a nie w każdej, która z mocy prawa posiadanego zezwolenia uprawniona jest do wydawania produktów leczniczych.
W marcu zarząd spółki DOZ postanowił zawiesić realizację swoich programów lojalnościowych w sieci aptek Dbam o Zdrowie do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia przez Naczelny Sąd Administracyjny jakie działania aptek są uznawane za zakazane.
Jak podali przedstawiciele spółki, programy pacjenckie realizowane w Aptekach Dbam o Zdrowie są uznawane przez urzędników za niedozwoloną reklamę aptek. W związku z serią decyzji administracyjnych, sieć aptek Dbam o Zdrowie zdecydowała o zawieszeniu swoich programów pacjenckich: Program Opieki Farmaceutycznej (POF) oraz programy: Dla Mamy i Maleństwa, Dbam o Siebie i Dbam o Poziom Cukru.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)