Jest furtka prawna dla reklamy aptek
Samorząd aptekarski uważa, że reklama aptek
Taką właśnie opinię swojego środowiska przedstawił Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej, podczas dyskusji na targach Forum Medicamentum 2008.
– Zakończyłoby się oferowanie nagród rzeczowych, dopłaty za zakup leku w określonej aptece czy promocje leków za jeden grosz – mówił prezes Kucharewicz, którego zdaniem oferta leków za jeden grosz prowadzi do wzrostu sprzedaży leków refundowanych, nadmiernego ich spożywania przez pacjentów lub potrzeby utylizacji: – Leki za jeden grosz pojawiły się po raz pierwszy w województwie podlaskim w 2004 roku. Nastąpił wtedy gwałtowny wzrost refundacji leków w porównaniu do lat 2002-2003.
Uczestnicy dyskusji zauważyli, że mimo zaostrzenia przepisów dotyczących reklamy w ostatniej nowelizacji prawa farmaceutycznego, niektóre podmioty znalazły furtkę prawną do reklamowania aptek poprzez pośrednią reklamę leków refundowanych.
– Z obserwacji Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego wynika, że po nowelizacji prawa farmaceutycznego wystąpił swoisty dualizm interpretacyjny związany z przepisami regulującymi reklamę – stwierdził Zbigniew Niewójt, zastępca GIF. – Istotnym jest, by odróżnić promocję produktu leczniczego od reklamy działalności apteki.
Orzekanie w tych przypadkach należy do różnych podmiotów. Jeśli chodzi o reklamę działalności aptek, podmiotem właściwym jest wojewódzki inspektorat farmaceutyczny. Natomiast w kwestiach związanych z reklamą produktu leczniczego, rozstrzyga GIF.
– Dlatego zakaz reklamy określonej apteki może wynikać z faktu, że zawarty w niej materiał promujący materiał farmaceutyczny nie spełniał wymogów ustawy – dodał Niewójt.
Przypomnijny przepis o reklamie aptek – art. 55 znowelizowanej ustawy Prawo farmaceutyczne: "Reklama nie może polegać na oferowaniu lub obiecywaniu jakichkolwiek korzyści w sposób pośredni lub bezpośredni, w zamian za dostarczenie dowodów, że doszło do nabycia produktu leczniczego".
ZOBACZ KOMENTARZE (0)