×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Całe oddziały szpitalne będą przewożone do leczenia z Ukrainy do Polski

Autor: LJ • Źródło: Rynek Zdrowia06 marca 2022 07:20Aktualizacja: 06 marca 2022 07:46

Będziemy musieli zwiększyć produkcję leków, bo obywatele Ukrainy będą do nas przyjeżdżali i będą wymagali leczenia. Wiemy, że całe oddziały szpitalne będą przewożone do leczenia do Polski - mówi Barbara Misiewicz-Jagielak.

Całe oddziały szpitalne będą przewożone do leczenia z Ukrainy do Polski
Kijów w Ukrainie Fot. EPA/ROMAN PILIPEY Dostawca: PAP/EPA.
  • Barbara Misiewicz-Jagielak: Będziemy musieli zwiększyć produkcję leków, bo obywatele Ukrainy będą do nas przyjeżdżali i będą wymagali leczenia
  • Okazuje się, że resort zdrowia rozpoznaje sytuację w zakresie zabezpieczenia dostępności leków w Polsce: - Dostajemy takie zapytania z Ministerstwa Zdrowia - przyznaje dyrektor ds. relacji zewnętrznych Grupy Polpharma
  • 7 marca do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych zostaną wysłane leki zebrane przez krajowych wytwórców leków. Pojadą na Ukrainę

Wojna w Ukrainie. Trwa szacowanie zapotrzebowania na leki 

- Już podczas pandemii często przypominaliśmy to, o czym mówimy już od dawna, że bezpieczeństwo lekowe jest równie ważne jak militarne. Trzeba zwiększać produkcję leków w Polsce, bo w momencie kryzysu zostaniemy z tym, co produkujemy. Pandemia udowodniła, że mieliśmy rację. Udowodniła, że jesteśmy nieprzygotowani. Teraz mamy dodatkowe wyzwanie – obywateli Ukrainy - mówiła Barbara Misiewicz-Jagielak, dyrektor ds. relacji zewnętrznych Grupy Polpharma, podczas sesji "Przemysł farmaceutyczny w Polsce" w ramach VII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych.

- Będziemy musieli zwiększyć produkcję leków, bo obywatele Ukrainy będą do nas przyjeżdżali i będą wymagali leczenia. Wiemy, że całe oddziały szpitalne będą przewożone do leczenia do Polski. Zaczęto od przetransportowania dzieci na chemioterapię do Polski - dodała.

Poinformowała, że 7 marca do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych zostaną wysłane leki zebrane przez krajowych wytwórców leków. - Wszyscy nasi producenci przygotowali ogromne, bardzo cenne transporty leków niezbędnych do ratowania życia i zdrowia dla Ukrainy.

RARS jest w bezpośrednim kontakcie z Ministerstwem Zdrowia Ukrainy i stamtąd otrzymuje informacje, jakie leki są potrzebne. - Ta lista leków stale się rozszerza. Pierwotnie były to produkty potrzebne dla szpitali dla ratowania rannych. Natomiast teraz praktycznie wszystkie leki są potrzebne. Jeżeli darczyńcy mają możliwość przekazania leków przeciwbólowych, dla dzieci, leków przeciwpsychotycznych, to wszystko się przyda - mówiła dyrektor, chociaż, jak przyznała, dzisiaj nie nikt nie jest w stanie oszacować zapotrzebowania na leki.

- Na razie wiemy tyle, że pacjenci ukraińscy będą napływali do Polski i musimy naprodukować więcej leków. Na razie nie wiemy, jak dużo i w jakim asortymencie.

Czy firmy mogą produkować więcej leków?

Pytanie czy firmy z dnia na dzień są w stanie zwiększyć moce produkcyjne? - Grupa Polpharma jest w tej chwili w stanie najwyższej gotowości. Wszystkie ręce na pokład. Przeczesujemy rynki, renegocjujemy z dostawcami, żeby jak najwięcej surowców dotarło do Polski. Nie znamy słowa „nie da się”.

- Wszyscy są zaangażowani w to, żeby zwiększyć produkcję, żeby półprodukty dotarły do nas w odpowiednim czasie. Dodatkowo jeszcze pracownicy naszych fabryk chcą pracować i produkować leki w weekendy, w wolnym czasie, bezpłatnie. Chcą w jakiś sposób pomóc Ukrainie. Nie angażują się nie tylko w taką bezpośrednią pomoc oddolną, ale też chcą, żeby nasza firma wyprodukowała i podarowała jeszcze więcej leków, żeby jeszcze więcej można było tych darów przekazać.

Okazuje się, że resort zdrowia rozpoznaje sytuację w zakresie zabezpieczenia dostępności leków w Polsce:

- Dostajemy takie zapytania z Ministerstwa Zdrowia. Na razie dostaliśmy informację, że na pewno zwiększy się zapotrzebowanie w Polsce. Pytaliśmy się, na jakie leki, bo mnie jesteśmy w stanie zwiększyć produkcji wszystkich produktów. Ministerstwo Zdrowia się przygotowuje odpowiedź. Sami rozpytujemy o to zapotrzebowanie w szpitalach, do których zostaną przywiezieni ukraińscy pacjenci. W miarę swoich możliwości będziemy te leki produkowali. Ale nadal oczekujemy od Ministerstwa Zdrowia wskazówek, bo resort ma większe możliwości zbierania informacji, jakie leki będą potrzebne.

Zwracała uwagę, że do tej pory się wydawało, że leki były, są i będą: - Więc nikt się do nas nie zwracał po to, żebyśmy zwiększyli produkcję. Całe szczęście, że firmy, które funkcjonują w Polsce, to firmy z długim stażem, zatrudniające ekspertów. Sami w kooperacji ze szpitalami, z konsultantami krajowymi, doszliśmy do wniosku, że musimy zrobić dużo większe zapasy, bo zapotrzebowanie na niektóre leki wzrośnie.

 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum