Bydgoszcz: inspektorzy NFZ sprawdzili 60 tysięcy recept
Ponad 160 tysięcy złotych będą musiały zwrócić bydgoskie apteki, które w 2008 roku przyjęły nieprawidłowo wypisane recepty.
Skontrolowanych zostało 60 tysięcy recept wystawionych w 2008 roku. Bydgoski NFZ zakwestionował ponad 10 tysięcy z nich.
- Brakowało danych pacjenta, informacji o lekarzu, w przypadku leków zawierających w swoim składzie środki odurzające lub psychotropowe zabrakło informacji o sposobie ich dawkowania - mówi Barbara Nawrocka, rzecznik NFZ w Bydgoszczy.
Pozytywnej opinii kontrolerów nie przeszły recepty, które na których zabrakło podpisu i pieczątki osoby wydającej lek. Apteki nie dostaną również pieniędzy za wydawanie większej ilości leku, niż ta którą zapisał lekarz.
- Chorzy nie zawsze wiedzą, że mogą poprosić aptekarza np. o wpisanie identyfikatora oddziału NFZ, uzupełnienie lub poprawienie nr. PESEL, uzupełnienie danych adresowych. Wszystkie poprawki muszą być oczywiście autoryzowane podpisem aptekarza, tylko wtedy recepta jest ważna – wspomina Barbara Nawrocka.
W tym roku też trwają kontrole. Inspektorzy NFZ sprawdzili 7420 recept. Zwrotu pieniędzy będą się domagać za refundację 271 z nich.
- 15 proc. całego budżetu NFZ jest przeznaczane na refundacje leków. Średnio jest to 400 mln rocznie. Dlatego musimy kontrolować, czy te pieniądze są prawidłowo wydawane – dodaje rzeczniczka.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)