Bruksela: komisarz Bieńkowska spotkała się z branżą farmaceutyczną
Znaczenie dla polskiej gospodarki przemysłu farmaceutycznego oraz aspekty prawne i finansowe jego funkcjonowania - to główne tematy poruszone podczas spotkania przedstawicieli polskiej branży farmaceutycznej z Elżbietą Bieńkowską, unijną komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług.
Inicjatorem spotkania w Brukseli był międzyresortowy zespół ds. konkurencyjności branży farmaceutycznej przy Ministerstwie Rozwoju (wcześniej Ministerstwo Gospodarki).
- Na takie spotkanie czekaliśmy od około roku. Bardzo ważne jest to, że polska branża farmaceutyczna wzięła w nim udział jako wspólna reprezentacja całego środowiska, zarówno jego sektora innowacyjnego, jak i generycznego, a także dystrybutorów produktów leczniczych - mówi Rynkowi Zdrowia Maciej Bogucki, ekspert zespołu ds. konkurencyjności branży farmaceutycznej przy MR.
- Oceniam to spotkanie bardzo dobrze. Po raz pierwszy, jako przedstawiciele branży, mieliśmy okazję spotkać się z europejskim komisarzem ds. rynku wewnętrznego i usług, Elżbietą Bieńkowską. Rozmowy odbywały się w ramach zespołu ds. konkurencyjności branży farmaceutycznej, działającego przy Ministerstwie Rozwoju. Dlatego w spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele tego resortu - zaznacza Paweł Sztwiertnia, dyrektor generalny w Związku Pracodawców Innowacyjnych Firm Farmaceutycznych INFARMA.
Dodaje, że spotkanie w Brukseli (miało miejsce 8 grudnia br.) było okazją dodo poruszenia zagadnień sformułowanych w strategii dla jednolitego rynku europejskiego (single market strategy), który zawiera szereg dobrych rozwiązań. - Na przykład zakłada większą liberalizację usług, bardziej przewidywalne regulacje dla średnich i małych przedsiębiorstw oraz rozwiązania w obszarze zamówień publicznych - wymienia dyrektor Sztwiertnia.
- Z perspektywy branży farmaceutycznej zmiany w sektorze MŚP mają duże znaczenie. Są to dostawcy wielu usług dla farmacji, na przykład w dziedzinie badań klinicznych - podkreśla Paweł Sztwiertnia.
- Podczas spotkania poruszono pięć głównych obszarów tematycznych. M.in. przestawiliśmy branżę farmaceutyczną jako istotną część polskiej gospodarki. Jesteśmy w Europie naprawdę wyjątkowym krajem pod względem liczby firm produkcyjnych, centrów serwisowych, a także podmiotów zajmujących się działalnością badawczo-rozwojową w zakresie farmacji - mówi Maciej Bogucki.
W trakcie spotkania przedstawiciele branży farmaceutycznej w naszym kraju wskazywali, że liczą na jej dalszy rozwój, między innymi dzięki lepszym regulacjom prawnym, pozytywnemu wynikowi negocjacji w zakresie TTIP oraz większemu wsparciu dyplomatycznemu dla branży.
Istotna część dyskusji dotyczyła opracowania roboczo określanego mianem strategii wzrostu Unii, czyli dokumentu pt. „Usprawnienie wspólnego rynku”.
Polska branża farmaceutyczna popiera tę inicjatywę, zakładającą m.in. unijne wsparcie dla rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, a w szczególności start-upów. Zwracano jednak uwagę, że takie wsparcie powinno też obejmować duże przedsiębiorstwa (nie zaliczane do MŚP) w zakresie rozwoju nowoczesnych, innowacyjnych technologii.
Omówione zostały także kwestie związane z ochroną własności intelektualnej. W tym zakresie branża przedstawiła, nieco inne od unijnego, podejście. Chodzi w nim o wdrożenie racjonalnych rozwiązań, które chronić będą wartość tej własności, ale jednocześnie umożliwią konkurencyjność przemysłu unijnego na rynkach poza UE, gdzie Europa przegrywa z bardziej liberalnymi rozwiązaniami azjatyckimi czy amerykańskimi.
Kolejne zagadnienie, które było przedmiotem spotkania w Brukseli, to stanowienie prawa unijnego. Branża wskazała m.in. na częste zmiany, które zwykle obciążają przemysł bardzo dużymi kosztami. Skierowano też prośbę o wzmocnienie konsultacji ze stroną społeczną, które dadzą szansę na osiągnięcie celów komisji, a jednocześnie zracjonalizują koszty dla przemysłu.
Rozmawiano również o implementacji prawa unijnego, wskazując m.in. na problemy z implementacją regulacji UE na poziomie krajowym, które - np. w przypadku Polski - powodują znaczący wzrost ich restrykcyjności. Uznano, że warto ustalić, dlaczego w niektórych krajach administracja danego państwa wprowadza rozwiązania... bardziej restrykcyjne niż jest to intencją Komisji Europejskiej.
- Pani komisarz Bieńkowska wyraziła zainteresowanie ponownym spotkaniem. Nasz zespół spotkał się jeszcze ze Stałym Przedstawicielstwem RP przy Unii Europejskiej w Brukseli i to spotkanie również oceniam bardzo pozytywnie - dodaje dyrektor Paweł Sztwiertnia.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
Dodaj komentarz