Przypomnijmy, że niedawne zarządzenie ministra zdrowia z dnia 10 września 2008 roku zobowiązuje Agencję do niezwłocznego poinformowania ministra właściwego do spraw zdrowia o wynikach posiedzenia dotyczącego rekomendacji.

Jednak zdaniem Rady „ograniczone informowanie o rekomendacji mija się z celem, bo przyjęta w drodze głosowania rekomendacja Rady Konsultacyjnej nie ulega już zmianie”.

„Opóźnianie publikacji przyjętych rekomendacji umożliwia wykorzystywanie ich do gry politycznej i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, a także powoduje niepotrzebne podejrzenia o upublicznianie informacji tymczasowo poufnych” - czytamy w liście.

W praktyce dochodziło do sytuacji, gdy jeszcze „tajne“ decyzje Rady, stawały się tajemnicą poliszynela. Producent nie mógł się do decyzji Rady odnieść, bo oficjalnej decyzji o wyniku rekomendacji nie było. W zastępstwie popularne stało się prowadzenie medialnych kampanii na rzecz produktów. W ostatnim czasie taki zdarzenie miało miejsce przynajmniej w dwóch przypadkach: palivizumabu i iwabradyny.

„Przejrzystość w podejmowaniu decyzji jest jedną z najwyższych wartości w nowoczesnym państwie. Jest też niezbędną cechą rzetelnej oceny technologii medycznych. Decyzje o finansowaniu technologii medycznych podejmowane przez Ministra Zdrowia powinny opierać się na przejrzystym procesie, którego ważnym elementem jest zapobieganie niepotrzebnym emocjom i dezinformacji poprzez niezwłoczne publikowanie informacji o kolejnych etapach tego procesu. Tak działają wszystkie agencje HTA na świecie" – napisano w liście.