Dr Sutkowski: odgrywamy psychothriller społeczny, a COVID-19 łakomie na nas patrzy
- Odgrywamy pewien psychothriller społeczny: "Polskie drogi", "Dzień świra" i "Milczenie owiec" w jednym, a Hannibal Lecter, czyli koronawirus, łakomie na nas patrzy. Najwyższy czas, żeby coś zrobić, i mówimy o tym od kilku miesięcy - powiedział w Newsroom WP dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.

- Porządne rozwiązania w walce z pandemią, o których mówił wicepremier Jarosław Kaczyński w głośnym wywiadzie dla Interii, to zdaniem dra Michała Sutkowskiego "bardzo silna deklaracja polityczna"
- W ocenie dra Sutkowskiego polskie społeczeństwo nauczyło się współpracować z pandemią, zamiast z nią walczyć
- Obowiązek szczepień powinien być rozważany dawno temu, a nie w obliczu kryzysu
Koronawirus. 28 grudnia Kraska zdradził dane na temat COVID-19
Silna deklaracja polityczna wicepremiera nadzieją na skuteczniejszą walkę z pandemią
- Na cmentarzu w Wilnie jest nagrobek z napisem "A nie mówiłem, że jestem chory?". Dedykowałbym to tym wszystkim, którzy nic nie robią - mówił w programie Newsroom Wirtualnej Polski dr Michał Sutkowski. - Myślę, że odgrywamy pewien psychothriller społeczny: "Polskie drogi", "Dzień świra" i "Milczenie owiec" w jednym, a Hannibal Lecter, czyli ten koronawirus, łakomie na nas patrzy. Najwyższy czas, żeby coś zrobić, i mówimy o tym od kilku miesięcy - skomentował lekarz.
Sutkowski odniósł się także do wypowiedzi wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego dotyczącej covidowych restrykcji. Przyznał, że "czuje jakąś nadzieję w tej wypowiedzi". - Po przecinku pan premier Kaczyński mówi o tym, że być może będzie trzeba porządnych rozwiązań i on jest w stanie się podjąć takich porządnych rozwiązań, a to jest bardzo silna deklaracja polityczna - mówił.
- Zatem, jeżeli jest tak silna deklaracja polityczna, to może rzeczywiście nastąpią rzeczy, o których mówi środowisko - a mówimy o obowiązkowych szczepieniach, paszportach covidowych, przestrzeganiu DDM w bardzo restrykcyjnej postaci. To trochę późno, ale nigdy nie jest tak późno, żeby było za późno - przyznał lekarz.
Zobacz też: Kaczyński o obowiązku szczepień: w takiej sytuacji będę gotowy na wszystko
Nauczyliśmy się współpracować z pandemią, zamiast z nią walczyć
W ocenie Sutkowskiego jest późno na wprowadzanie rozwiązań proponowanych przez specjalistów, ponieważ "nauczyliśmy się współpracować z pandemią, zamiast z nią walczyć".
- Prywatyzacja życia publicznego powoduje, że przestaliśmy być wspólnotą. Nie ma właściwego poziomu lęku przed koronawirusem - dodał lekarz. - Zbliża się Omikron i, jeżeli spełni się czarny scenariusz, to będziemy... "wiadomo, gdzie będziemy" - podsumował.
Co dalej z obowiązkiem szczepień?
Lekarz odniósł się również do obowiązku szczepień nie tylko dla wybranych grup.
- Powinniśmy to rozważać już dużo wcześniej, a nie wtedy, kiedy się to wszystko zawali, bo jak się zawali, to już nie będzie komu szczepić - ocenił Sutkowski.
- Kwarantanna dla kilku milionów ludzi jednocześnie - jeżeli będziemy w dalszym ciągu stosować taki model - spowoduje, że możemy być w sytuacji absolutnego paraliżu - zauważył dr Sutkowski.
Zdaniem specjalisty "najgorsza sytuacja będzie w ochronie zdrowia, w podstawowej opiece zdrowotnej, w szpitalach, gdzie przeciążenie tego systemu będzie ogromne, bo do systemu będą docierały ogromne ilości ludzi": średnio chorych do POZ i ciężko chorych do szpitali.
- Osoby najbardziej wrażliwe, osoby starsze, osoby z wielochorobowością z wieloobjawowością nie są zaszczepione nawet w 70-kilku procentach, a na zachodzie wyszczepienie w tej grupie jest na poziomie 90, 95, blisko 100 procent. Dlatego też ja nie mam żadnych złudzeń, że powinniśmy już dokonać pewnego sensownego i stanowczego wyboru - zaznaczył dr Sutkowski.
Ustawiajmy się nie w kolejce na zabawę sylwestrową, a w kolejce do punktu szczepień
- To sprawa nie tylko polityków, ale nas wszystkich, my powinniśmy ustawiać się nie w kolejce na zabawę sylwestrową i nie o zabawie sylwestrowej powinniśmy myśleć, możemy się dobrze bawić, ale w swoim gronie, gronie epidemiologicznie znanym - przyznał lekarz.
- Koronawirus nie będzie miał sylwestra i nie odpuści nam, pójdzie z nami na te wszystkie zabawy, ale powinniśmy się ustawić w gigantycznej kolejce do szczepień - mówił dr Sutkowski. - Nasz los jest w naszych szczepionkach, nasz los jest w naszych szczepieniach - zaakcentował lekarz.
Składka zdrowotna w styczniu 2022 wyższa niż zakładano. Dlaczego? Wiceminister wyjaśnia
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)