Wirus zmutował w organizmie noworodka zakażonego koronawirusem
Jest to, według naszej wiedzy, pierwszy przypadek mutacji genetycznej koronawirusa u dziecka po tym, jak zakaziło się w łonie matki - napisali lekarze ze Skåne University Hospital w Malmo (Szwecja).

Wyniki badań opublikowało czasopismo "The British Journal of Obstetrics and Gynaecology" (https://obgyn.onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/1471-0528.16682)
Dziecko urodziło się przez cesarskie cięcie, gdy zakażona SAR-CoV-2 matka wymagała hospitailizacji. Lekarze zdecydowali się na natychmiastowy zabieg z powodu spadającego tętna płodu i obaw, że doszło do niedotlenienia dziecka.
Po zsekwencjonowaniu genomu wirusów znalezionych u matki i u dziecka okazało się, że zaatakował ich ten sam wariant, co potwierdziło hipotezę, że dziecko zakaziło się jeszcze w okresie płodowym.
Ponowne zsekwencjonowanie wirusa pobranego od noworodka pięć dni później pokazało, że jest to już inny wariant niż "oryginalny", którym zakaziło się jeszcze w macicy. Ponieważ noworodek był początkowo odizolowany od matki uznano, że wirus musiał w tym czasie zmutować w jego ciele.
Więcej: zdrowie.gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)