×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

W Norwegii najlepiej rodzić i wychowywać dzieci

Autor: Rzeczpospolita/Rynek Zdrowia09 maja 2010 12:00

W rankingu sporządzanym od 11 lat przez amerykańską organizację Save the Children Polska znalazła się na 30. miejscu wśród krajów, w których najłatwiej i najbezpieczniej wychowuje się dzieci.

W Norwegii najlepiej rodzić i wychowywać dzieci
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Polska wyprzedziła Słowację, Białoruś, Ukrainę, Rosję, Rumunię i Bułgarię oraz kraje bałkańskie, ale bez Chorwacji i Słowenii, ocenionych lepiej niż nasz kraj.

– W ciągu ostatnich 20 lat liczba żłobków i przedszkoli dramatycznie spadła. W szkołach nie ma stomatologów ani higienistek. Jakość porodu zależy od pieniędzy. Im wyższy budżet, tym poród bardziej przyjazny i więcej możliwości wyboru: może w nim uczestniczyć ojciec, można mieć pokój jednoosobowy, dłuższą opiekę medyczną – wylicza niedostatki pomocy dla matek prof. Juliusz Auleytner z Polskiego Towarzystwa Opieki Społecznej.

Autorzy rankingu wzięli pod uwagę wiele czynników, poczynając od opieki medycznej podczas porodu i śmiertelności noworodków, a skończywszy na dostępie matek do kariery zawodowej i nauki.

Na przykład w będącym w ogonie rankingu Nigrze, podczas porodu umiera co siódma kobieta. W Irlandii zdarza się to raz na 47 tysięcy porodów. W Dżibuti i Papui-Nowej Gwinei do szkoły nie chodzi 45 procent dzieci. W krajach rozwiniętych: Australii, Niemczech, Włoszech czy Belgii - prawie nie ma takich przypadków.

Pod każdym względem najlepiej jest jednak w Norwegii, która została okrzyknięta najhojniejszym krajem. W Norwegii profesjonalny personel jest obecny przy każdym porodzie. Edukacja przeciętnej Norweżki trwa ponad 18 lat, 82 procent kobiet stosuje antykoncepcję. Tylko jedna na 132 matki traci dziecko przed piątym rokiem życia

Źle wypadają Stany Zjednoczone. Pod względem śmiertelności małych dzieci znajdują się na poziomie Czarnogóry. Przeciętna Amerykanka w ciąży jest pięć razy bardziej narażona na śmiertelne powikłania niż Bośniaczka czy Greczynka.

Więcej: Rzeczpospolita

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNER SERWISU
    partner serwisu

    Najnowsze