- Te wyniki sugerują, że wykonanie prostego testu może pomóc zidentyfikować w grupie starszych, zdrowych psychicznie osób te, które są bardziej narażone na wystąpienie problemów z pamięcią i demencję - mówi autorka badań dr Rosebud Roberts z Kliniki Mayo w stanie Minnesota (USA), dodając, że nie dotyczy to osób, które zawsze miały problemy z węchem ze względu np. na przewlekłe choroby układu oddechowego. 

Do badań rekrutowano ponad 1400 osób, których średnia wieku wynosiła 79 lat. W ciągu średnio 3,5 roku obserwacji u 250 osób rozwinęły się łagodne zaburzenia poznawcze. Dodatkowo, w przypadku 64 z 221 osób, u których wcześniej występowały problemy z pamięcią rozwinęła się demencja.

Podczas badania węchu uczestnicy identyfikowali zapachy związane z pokarmem (czekolada, cynamon, banan, cytryna, cebula, ananas) oraz niezwiązane z pokarmem (róża, benzyna, mydło, dym, terpentyna, rozpuszczalnik).

Osoby, które najgorzej radziły sobie z identyfikowaniem zapachów, były 2,2-krotnie bardziej narażone na zaburzenia pamięci, a jeśli problemy z pamięcią już występowały, bardziej prawdopodobny był rozwój choroby Alzheimera.

Dr Roberts przypuszcza, że wraz z rozwojem demencji następuje pogorszenie funkcjonowania obszarów mózgu odpowiedzialnych za rozróżnianie zapachów.

• CHOROBA ALZHEIMERA