Szczepionka na raka trzustki? Naukowcy pracują nad szytą na miarę terapią mRNA
Naukowcy są coraz bliżej wynalezienia spersonalizowanej , opartej na technologii mRNA, terapii przeciw bardzo agresywnej postaci raka trzustki. Tygodnik "Nature" opublikował obiecujące wyniki pierwszej fazy badań klinicznych nowego leku.

- Gruczolakorak przewodowy trzustki (PDAC) jest najczęściej występującą i bardzo agresywną postacią raka trzustki. Zaledwie około 10 proc. pacjentów przeżywa dwa lata od postawienia diagnozy
- Z doniesień czasopisma "Nature" wynika, że technologia mRNA stojąca za szczepionkami przeciwko COVID-19, może znaleźć zastosowanie także w onkologii. Zwłaszcza w terapii nowotworu trzustki
- Naukowcy zaprojektowali spersonalizowane szczepionki, które nie tyle chronią przed rakiem osoby zdrowe, co są formą terapii pacjentów onkologicznych. Podane po przebytej operacji wycięcia guza wyzwoliły u chorych obiecującą reakcję immunologiczną
Szczepionka mRNA na raka trzustki? Badania dają chorym nadzieję na skuteczną terapię
Tygodnik "Nature" opublikował obiecujące wyniki pierwszej fazy badań klinicznych nowej, opartej na technologii mRNA terapii przeciw bardzo agresywnej postaci raka trzustki.
Chodzi o gruczolakoraka przewodowego (PDAC), który stanowi ponad 90 proc. przypadków raka trzustki. Długo nie daje objawów, a zdiagnozowany słabo reaguje na leczenie. Dwa lata od postawienia diagnozy przeżywa tylko około 10 proc. pacjentów.
Z ostatnich doniesień czasopisma wynika jednak, że technologia mRNA stojąca za szczepionkami przeciwko COVID-19, może znaleźć zastosowanie także w leczeniu tej złośliwej odmiany nowotworu. U połowy spośród 16 pacjentów, którym po wycięciu guza podano preparat, wykryto we krwi limfocyty T, które mogą potencjalnie wychwycić komórki rakowe i wstrzymać nawrót choroby.
Uczestnikom badania usunięto chirurgicznie zmiany nowotworowe, następnie zsekwencjonowano materiał genetyczny komórek guza i stworzono cząsteczki mRNA odpowiadające neoantygenom (białkom występującym w komórkach nowotworowych) rozpoznanym u poszczególnych pacjentów.
U 8 chorych, którzy zareagowali na nowy lek, zaobserwowano odpowiedź immunologiczną na jeden neoantygen, a u pozostałych - na ich większą ilość. Co jednak najważniejsze, u nikogo nie doszło do nawrotu choroby przez okres 18 miesięcy od usunięcia guza. Z kolei u pacjentów, których organizm nie wytworzył limfocytów T, mediana czasu do nawrotu wynosiła 13,4 miesiąca.
Autorzy publikacji przyznają, że skala badania jest co prawda niewielka, ale jego wyniki są na tyle obiecujące, że umożliwią rozpoczęcie kolejnych faz badań klinicznych.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)