Organoidy-cyborgi pomagają badać rozwój narządów
Co dzieje się na pierwszych etapach rozwoju narządów? Jak małe grupy komórek organizują się i przekształcają w mózg, serce czy nerkę? Wiele takich pytań czeka jeszcze na odpowiedź. W jej znalezieniu może pomóc wynalazek zespołu z Harvard John A. Paulson School of Engineering and Applied Sciences (SEAS).

- W szkole średniej zainspirował mnie naturalny rozwój narządów, w którym trójwymiarowe organy powstają z dwuwymiarowych grup kilku komórek. Uważam, że jeśli zdołamy opracować nanoelektroniczne układy na tyle małe, rozciągliwe i miękkie, aby mogły rosnąć wraz z naturalnie rozwijającą się tkanką, będą mogły dokładnie analizować ten rozwój - mówi prof. Jia Liu, jeden z autorów pracy opublikowanej w piśmie "Nano Letters".
- Finalnym produktem jest fragment tkanki ze zintegrowanym z nią i obejmującym całą jej objętość, zbudowanym w nanoskali urządzeniem - wyjaśnia naukowiec.
Badacze stworzyli sieć zbudowaną z mikroskopijnych, przypominających spiralę elektronicznych elementów, które mają zdolność rozciągania się. Podobne struktury wykorzystuje się w elektronice dodawanej do e-ubrań.
Umieścili ją następnie w płaskiej warstwie komórek macierzystych, które zintegrowały się z elektronicznym elementem.
W czasie, gdy komórki tworzyły większą, trójwymiarową strukturą, sieć dopasowywała się do nowych kształtów.
Komórki macierzyste zamieniły się następnie w kardiomiocyty - komórki mięśniowe serca. Z pomocą swojego wynalazku badacze rejestrowali ich elektrofizjologiczną aktywność aż przez 90 dni.
- Metoda pozwala na ciągłe monitorowanie rozwoju organoidu i badanie, jak poszczególne komórki oddziałują ze sobą i synchronizują swoją aktywność w ciągu całego procesu. Można ją wykorzystać do zamiany w organoidy-cyborgi dowolnych organoidów - np. mózgu czy trzustki - podkreśla prof. Liu.
Tworząc organoidy z komórek konkretnej osoby, technikę tę można też użyć np. do testowania leków, które będą najlepiej pasowały do danego pacjenta.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)