
Coraz częstszy strach przed szkodliwą żywnością oraz narzucanie sobie restrykcyjnego sposobu odżywiania może prowadzić do ortoreksji - czytamy w artykule opublikowanym przez AFP.
Wydaje się, że nigdy wcześniej nie baliśmy się tak bardzo tego, co jemy. W ciągu ostatnich trzech dekad w Europie głośno było o naruszeniach procedur związanych z bezpieczeństwem żywności - począwszy od choroby wściekłych krów, poprzez stosowanie antybiotyków, po insektycydy w jajach kurzych.
Strach przed szkodliwą żywnością może prowadzić do obsesyjnego eliminowania z jadłospisu mięsa, jaj i nabiału. Kolejnym krokiem jest wykluczenie pokarmów poddanych obróbce chemicznej.
Narzucanie sobie całej serii ograniczeń żywieniowych sprzyja z kolei rozwojowi zaburzenia zwanego ortoreksją, tj. patologicznego dążenia do najzdrowszego z możliwych sposobów odżywiania, które paradoksalnie może spowodować poważne problemy zdrowia fizycznego i psychicznego, a także izolację społeczną (rozpoczynającą się unikaniem spotkań towarzyskich, na których serwowane są posiłki). W skrajnych przypadkach pacjenci odmawiają przyjmowania suplementów nawet, gdy niedobór witaminy B12 wywołuje silne problemy ze wzrokiem.
Psychiatrzy postrzegają ortoreksję jako zaburzenie zbliżone bardziej do fobii niż do zaburzenia odżywiania. Podobnie jak w przypadku innych fobii, z ortoreksją można walczyć poprzez terapię poznawczo-behawioralną.
- Żyjemy w czasach zmiany kultury odżywiania, która powoduje, że mocno wątpimy w jakość tego, co jemy. Na ortoreksję cierpi około 2-3 proc. mieszkańców Francji, przy czym częściej kobiety, jednak dużym problemem jest brak wiarygodnych danych, gdyż ortoreksji nie uznano jeszcze oficjalnie za zaburzenie - zauważa Patrick Denoux, profesor psychologii międzykulturowej z Uniwersytetu Toulouse-Jean Jaures.


CZYTAJ TAKŻE
- 17:56 Austria: władze wstrzymały szczepienia preparatem AstraZeneca
- 16:26 Prof. Maksymowicz: szczepionka Sputnik V? To nie jest gorszy produkt niż ropa naftowa z Rosji!
- 15:55 11 marca uzdrowiska wznawiają działalność, także na Warmii i Mazurach
- 14:59 Wirusolog: to nie z powodu mutacji na COVID-19 chorują coraz młodsze osoby
- 13:57 Tabela bez zmian: Polska na 14. miejscu pod względem liczby zakażeń koronawirusem
- 12:41 Naukowcy o "dobrym" cholesterolu: jego duże cząsteczki mogą zwiększać ryzyko zawału
- 11:49 Wrocław: USK ma nowoczesny system oczyszczający powietrze na oddziale położniczym
- 10:48 MZ: dobowy spadek liczby zakażeń w kraju, znowu najwięcej na Mazowszu. Rośnie liczba zajętych łóżek
- 10:32 Najnowsze dane o koronawirusie w Polsce
- 09:32 Michał Bulsa: MZ wydłużając odstępy między dawkami szczepień ładuje lekarzy na minę
- 09:01 Badacze: stosowanie jednej dawki szczepionki przeciw Covid-19 to poruszanie się na ślepo
- 08:13 Brytyjski wariant koronawirusa śledzony przez naukowców. Obawy są uzasadnione?
- 1 Koronawirus w Polsce: 1 794 914 potwierdzonych zakażeń, zmarło 45 285 pacjentów
- 2 W szpitalach przybywa młodych pacjentów z Covid-19. Będzie jeszcze gorzej?
- 3 Wirusolog: to nie z powodu mutacji na COVID-19 chorują coraz młodsze osoby
- 4 Pomorskie też objęte lockdownem. Zamknięte zostaną m.in. kina, hotele, teatry, baseny
- 5 Minister zdrowia: teleporady były nadużywane, dlatego ograniczamy ich stosowanie
- 6 Kraska apeluje: nie leczmy się tlenem na własną rękę! Pandemia nabiera rozpędu
- 7 Sośnierz: Polska nie walczy z pandemią COVID-19, ale rozpaczliwie się przed nią broni
- 8 Minister zdrowia o pielęgniarkach: tak wygląda spadek zachorowań na Covid-19 w tej grupie
- 9 Brytyjski wariant koronawirusa śledzony przez naukowców. Obawy są uzasadnione?
- 10 Szef MZ o drugiej dawce szczepionki w innym terminie. "Nie ma jeszcze żadnej decyzji"
- 11 MZ informuje o wydłużonych odstępach między dawkami szczepień przeciw COVID-19
- 12 Lekarze: wydłużenie odstępów między dawkami szczepień może być niezgodne z prawem
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych