Gdański Uniwersytet Medyczny jest jedyną uczelnią medyczną w Polsce, która uzyskała status uczelni badawczej.

W środę (29 stycznia) w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku należącym do GUMed odbyła się inauguracja programu "Inicjatywa Doskonałości - Uczelnia Badawcza".

Na uczelni, na bazie bardzo nowoczesnego szpitala klinicznego, prowadzone są badania dotyczące diagnostyki i leczenia. - Poszukujemy również najbardziej optymalnych sposobów opieki nad pacjentem i organizacji ochrony zdrowia - powiedział prof. Marcin Gruchała, rektor GUMed.

Jako uczelnia badawcza GUMed planuje zintensyfikować działalność naukową w priorytetowych obszarach badawczych, do których należą onkologia, kardiologia i medycyna sercowo-naczyniowa oraz biochemia, genetyka i biologia molekularna. Dziedziny te wybrano po analizie potencjału naukowo - badawczego GUMed, przeprowadzonej przez zewnętrznych ekspertów.

Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin powiedział, że w konkursie na uczelnie badawcze chodziło o wskazanie tych, które mają "jasną wizję swojego rozwoju i determinację". - Pod warunkiem, że ta wizja ma za sobą rzeczywisty potencjał i wolę realizacji tej misji. Jeśli chodzi o GUMed, eksperci szczególnie wysoko ocenili dwa obszary - onkologię oraz kardiologię i medycynę sercowo-naczyniową - przypomniał wicepremier.

Powiedział, że oceniający dostrzegli ambitne cele, stawiane przez władze uczelni. Chodzi m.in. o zwiększenie wpływu na naukę poprzez budowę sieci infrastrukturalnych oraz badawczych, zamiar sformalizowania współpracy z renomowanymi ośrodkami medycznymi na świecie, wzmocnienie kapitału ludzkiego, wprowadzenie nowego modelu rekrutacji i rozwoju młodych badaczy, m.in. studentów i doktorantów. Doceniono również zamiar konsolidacji GUMed z Politechniką Gdańską i Uniwersytetem Gdańskim jako "unię uniwersytetów".

W ramach realizacji statusu uczelni badawczej GUMed powoła pierwszą szkołę doktorską z nowym programem kształcenia, zakładającym m.in. rekrutację kandydatów z zagranicy. Szkoła ta ułatwi międzynarodowym doktorantom dostęp do programu nauczania ukierunkowanego na badania, a oferowanego w języku angielskim.

- Od lat jesteśmy liderami w poziomie publikacji medycznych w kraju. Jesteśmy efektywni w pozyskiwaniu środków zewnętrznych na finansowanie prowadzonych przez nas badań. Nasze badania są umiędzynarodowione. Blisko współpracujemy z biznesem - polskim przemysłem farmaceutycznym - podkreślał rektor.

Według Gowina ścisła współpraca między trzema gdańskimi uczelniami - GUMed, Politechniką Gdańską i Uniwersytetem Gdańskim, stanowi dowód potencjału środowiska naukowego w Trójmieście.

Minister nauki zaznaczył, że głównym problemem, z jakim boryka się społeczeństwo w Polsce, jest jakość służby zdrowia oraz problem z kadrami.

- W Gdańskim Uniwersytecie Medycznym na bardzo wysokim poziomie kształci się przyszłych lekarzy, ale prowadzone są również badania nad nowymi lekami i metodami leczenia, które mają innowacyjny charakter i już teraz pozwalają leczyć choroby uchodzące do tej pory za nieuleczalne. Sukces GUmed to nie jest tylko sukces naukowy - to jest wydarzenie ważne dla wszystkich pacjentów w Polsce - mówił wicepremier.

 - Źródło finansowania uczelni medycznych pochodzi z budżetu ministerstwa zdrowia. Natomiast resort nauki i szkolnictwa wyższego finansuje badania naukowe - powiedziała wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko, wyjaśniając na czym polega współpraca resortu nauki i szkolnictwa wyższego z ministerstwem zdrowia w zakresie wspierania GUMed.

W perspektywie siedmioletniej GUMed - jako uczelnia badawcza - otrzyma na prowadzenie badań ponad 100 milionów złotych. Gowin wyraził przekonanie, że dodatkowe środki pomogą uczelni aplikować o międzynarodowe granty.

Według prof. Gruchały dzięki dofinansowaniu Gdański Uniwersytet Medyczny trafi do grona najlepszych uczelni medycznych na świecie. - Naszym celem jest, aby GUMed stał się ważnym ośrodkiem akademickim rozpoznawalnym na arenie międzynarodowej. Chcemy znaleźć się w pierwszej setce najlepszych uniwersytetów medycznych na świecie. Myślę, że za 5 lub 6 lat będziemy mogli to osiągnąć - zaznaczył.

PAP - Anna Machińska

 

• GDAŃSKI UNIWERSYTET MEDYCZNY