Czy aspiryna działa profilaktycznie
Na kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego w Barcelonie naukowcy poinformowali o wynikach badań, które dowodzą, że aspiryna stosowana profilaktycznie nie zmniejsza ryzyka zawału serca i udaru, a nawet znacznie podwyższa ryzyko wystąpienia krwawienia żołądka.

Badania prof. Gerry'ego Fowkesa z Uniwersytetu w Edynburgu miały wykazać, czy aspiryna rzeczywiście może obniżać ryzyko chorób serca o 25 proc. i więcej. Tymczasem wśród 3350 uczestników testów - osób w wieku 50-75 lat należących do grupy ryzyka chorób serca, u których nie występowały żadne symptomy - doszło do 357 zawałów serca i udarów mózgu: 181 w grupie przyjmującej aspirynę i 176 w grupie zażywającej placebo.
Jednocześnie 2 proc. uczestników badania przyjmujących aspirynę trafiło do szpitala z krwotokiem żołądka - skutku ubocznego działania leku. Dla porównania, w grupie placebo krwotok wystąpił u 1,2 proc. badanych.
- Co najmniej sześć wcześniejszych testów sugerowało, że aspiryna obniża ryzyko schorzeń serca. Nasze badanie dowodzi, że aspiryny nie powinno się przepisywać populacji w celach profilaktycznych. Lek jest jednak korzystny dla osób cierpiących na chorobę serca i inne tego typu schorzenia - powiedział profesor Fowkes.
Peter Weissberg, dyrektor medyczny organizacji British Heart Foundation, powiedział, że „dla osób, które nie mają wyraźnie zdiagnozowanej choroby serca wniosek jest taki, że korzyści z codziennego zażywania aspiryny nie dorównują ryzyku krwotoku, który potencjalnie może być śmiertelny".
Odkrycie rzuca cień wątpliwości na profilaktyczne przepisywanie aspiryny osobom powyżej 50. roku życia, a także na tzw. politabletkę - pigułkę będącą kombinacją kilku leków, która ma zapobiegać chorobom serca.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)