Badania: zidentyfikowano zmiany w mózgach dzieci z zespołem Tourette’a
U dzieci z zespołem Tourette’a widoczne są modyfikacje w rejonach mózgu odpowiedzialnych za przetwarzanie wrażeń zmysłowych - informuje czasopismo Molecular Psychiatry.

Zespół Tourette'a to zaburzenie neurologiczne dotykające średnio 4,3 na 10 tys. osób i charakteryzujące się głównie występowaniem niekontrolowanych tików ruchowych i werbalnych (wokalizacji). Uważa się, że owe tiki są następstwem nietypowych doznań pochodzących z wnętrza ciała.
- Kaszlemy i kichamy, gdy jesteśmy przeziębieni, ale osoby z zespołem Tourette'a mogą to robić, gdy wydaje im się, że coś jest nie w porządku, bo tiki pozwalają im poczuć się lepiej. Na przykład mogą często chrząkać, bo mają wrażenie łaskotania w gardle lub doświadczają innych nietypowych doznań - tłumaczy prof. Kevin J. Black, jeden z autorów badania.
Naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtona w St. Louis (USA) za pomocą badania rezonansem ustalili, że za niezwykłe doznania występujące u pacjentów z zespołem Tourette'a mogą odpowiadać zmiany w strukturze mózgu.
Badacze odkryli, że chore dzieci posiadają więcej istoty szarej (skupiska ciał komórek nerwowych) we wzgórzu, podwzgórzu i śródmózgowiu oraz mniej istoty białej (skupiska wypustek neuronalnych) w przyśrodkowej i oczodołowej części kory przedczołowej niż dzieci zdrowe.
Oznacza to, że u dzieci z zespołem Tourette'a może występować nadprodukcja wrażeń zmysłowych przy jednoczesnej zaburzonej komunikacji pomiędzy poszczególnymi częściami mózgu.
W badaniu (DOI: 10.1038/mp.2016.194) uczestniczyło 206 dzieci - 103 z zespołem Tourette'a i 103 bez zaburzeń neurologicznych. Prace nad tym zagadnieniem będą kontynuowane.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)