Adamed pracuje nad celowaną terapią przeciwnowotworową
Nad potrójnie celowaną terapią nowotworów litych, czyli guzów, prowadzą badania naukowcy z polskiej firmy farmaceutyczno-biotechnologicznej Adamed we współpracy z uczonymi z wielu ośrodków akademickich. Opracowywane cząstki mają wyszukiwać, rozpoznawać i niszczyć jedynie chore komórki i nie uszkadzając przy tym zdrowych.

O budzącym ogromne nadzieje projekcie badawczo-rozwojowym ONCO - 3 CLA finansowanym z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka mówi Polskiej Agencji Prasowej kierownik grupy badawczej dr Jerzy Pieczykolan z Adamed.
Jak wyjaśnił dr Pieczykolan, praktyka kliniczna pokazuje, że cząsteczki skuteczne wobec komórek rakowych, powodują także uszkodzenia zdrowych tkanek i organów pacjenta, często prowadząc do wyniszczających powikłań. Rozwiązaniem problemu chorób nowotworowych, a także większości chorób cywilizacyjnych, byłaby terapia spełniająca kryteria idei Paula Ehrlich, czyli tak zwanej "złotej kuli", która trafiałaby idealnie w cel - komórki transformowane, uszkodzone.
Taka idealna cząsteczka wykorzystując wszystkie dostępne organizmowi środki transportu, jak krew, limfa, docierałaby tylko do zmienionych nowotworowo komórek i je niszczyła. Takie założenie leży u podstaw projektu ONCO-3 CLA, a także wielu terapii celowanych opracowywanych na świecie.
Polska terapia składa się z trzech poziomów aktywacji. W pierwszym etapie wykorzystywany jest naturalny w procesie nowotworowym mechanizm perforacji, czyli rozluźnienia, niszczenia połączeń pomiędzy komórkami naczyń krwionośnych. Poprzez pęknięcia nabłonka naczyń, leki mogą penetrować z krwi do nowotworu. Ponadto cząsteczka jest tak skonstruowana, że rozpoznaje pewne receptory na powierzchni komórek nowotworowych i łączy się tylko z tymi komórkami.
- Trzeci efekt celowalności wykorzystuje zdolność komórek nowotworowych do tworzenia przerzutów. Większość pacjentów nie umiera bowiem z powodu pierwotnego ogniska nowotworowego, które zazwyczaj jesteśmy w stanie leczyć - usunąć, ale z powodu przerzutów rozsiewających komórki nowotworowe po całym organizmie - tłumaczył dr Pieczykolan.
- Nowa terapia dedykowana jest przede wszystkim nowotworom litym, czyli guzom. Z doświadczeń prowadzonych na zwierzętach wiemy już, że część nowotworów ludzkich - płuc, układu pokarmowego, szczególnie jelita i odbytu, wątroby i szyjki macicy - wydaje się dobrze odpowiadać na naszą terapię - stwierdził dr Pieczykolan.
Na projekt ONCO-3CLA składają się 4 ścieżki badawcze. Budżet na badania wynosi 88 mln złotych. Wielowątkowy projekt jest pomysłem na radzenie sobie z ryzykiem naukowego niepowodzenia.
Więcej: www.naukawpolsce.pap.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)