Pierwsze operacje na Podkarpaciu z zastosowaniem robota da Vinci. Takich zabiegów jest coraz więcej
W Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie przeprowadzono dwie pierwsze w regionie operacje z zastosowaniem robota chirurgicznego da Vinci.

- W I kw. 2021 r., pomimo pandemii, polskie ośrodki zrealizowały 415 zabiegów z użyciem robota da Vinci, o 57 proc. więcej niż rok wcześniej
- Systemy da Vinci mogą znaleźć zastosowanie w ok. 30 proc. z 20 mln operacji wykonywanych co roku na całym świecie w tkankach miękkich w obrębie jamy brzusznej
- Zabiegi wykonywane ze wsparciem robota da Vinci to większa precyzja, ograniczenie urazu operacyjnego, szybsze gojenie ran, mniejszy ból pooperacyjny, mniejsza utrata krwi, mniejsze ryzyko infekcji, ograniczenie powikłań oraz szybsza rekonwalescencja pacjenta
Operacje przeprowadził dr Paweł Wisz, wybitny specjalista w zakresie urologii robotycznej. Na potrzeby operacji robotycznych w tej części kraju powstało Podkarpackie Centrum Chirurgii Robotycznej.
To już 15 autoryzowany ośrodek wykorzystujący robota da Vinci. Dzięki temu liczba zabiegów chirurgicznych w Polsce wykonanych w asyście da Vinci dynamicznie rośnie. W I kw. 2021 r., pomimo pandemii, polskie ośrodki zrealizowały 415 zabiegów, o 57 proc. więcej niż rok wcześniej.
Liczba zabiegów rośnie
Od połowy 2020 r. systematycznie zwiększa się liczba zabiegów wykonywanych w placówkach publicznych. Sprowadzony do Rzeszowa system da Vinci, wyprodukowany przez amerykańskiego potentata Intuitive Surgical, to obecnie najbardziej zaawansowany system robotyczny na świecie. Partnerem Podkarpackiego Centrum Chirurgii Robotycznej jest Grupa NEO Hospital.
- Stworzenie dostępu do najnowszych światowych technologii daje ogromne nadzieje dla wielu pacjentów, szczególnie tych z najcięższymi chorobami nowotworowymi, a dla środowiska akademickiego - unikalną możliwość prowadzenia programów badawczo-naukowych na bazie działalności leczniczej prowadzonej przez Szpital - mówi Janusz Ławiński, dyrektor Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie.
- To również szansa aby kształcić przyszłych lekarzy i kadry medyczne w oparciu o najnowocześniejsze techniki dydaktyczne, również w oparciu o systemy wirtualnej rzeczywistości i symulatory - zaznacza.
Według szacunków Intuitive, systemy da Vinci mogą znaleźć zastosowanie w ok. 30 proc. z 20 mln operacji wykonywanych co roku na całym świecie w tkankach miękkich w obrębie jamy brzusznej.
Lista korzyści jest długa
- Popularyzacji zabiegów ze wsparciem robotów będą sprzyjać m.in. rosnące obciążenie służby zdrowia związane m.in. ze starzeniem się społeczeństw i chorobami cywilizacyjnymi, motywujące do stosowania technologii skracających czas hospitalizacji i rekonwalescencji, rosnące znaczenie bezpieczeństwa i ergonomii pracy kadry medycznej oraz zmiana modelu kształcenia lekarzy w kierunku umiejętności operowania w asyście robota, jako standardu edukacyjnego - mówi dr Paweł Wisz.
Zgodnie z raportem „Rynek robotyki chirurgicznej w Polsce 2020 - Prognozy rozwoju na lata 2020-2025”, przygotowanym przez Upper Finance i PMR, liczba systemów użytkowanych przez placówki medyczne w Polsce wzrośnie do 40 na koniec 2025 r., a liczba procedur z jego użyciem będzie przekraczać 10 tys. w ciągu roku.
Rozwojowi sprzyjają doświadczenia z okresu pandemii, która pokazała jak istotne są wartości związane z chirurgią małoinwazyjną. Zabiegi wykonywane ze wsparciem robota da Vinci to większa precyzja operacji, ograniczenie urazu operacyjnego, szybsze gojenie ran, mniejszy ból pooperacyjny, mniejsza utrata krwi, a przede wszystkim mniejsze ryzyko infekcji, ograniczenie powikłań oraz szybsza rekonwalescencja pacjenta.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)