
Ekipa karetki neonatologicznej Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze pierwsza w kraju zastosowała hipotermię noworodka podczas jego transportu do szpitala - poinformowało we wtorek (12 listopada) biuro zarządu tej lecznicy.
Hipotermia polega na obniżeniu temperatury ciała dziecka do niecałych 34 stopni Celsjusza, aby zminimalizować skutki niedotlenienia okołoporodowego.
Dziewczynka urodziła się w niedzielę 10 listopada br. w Nowej Soli. W okresie okołoporodowym stwierdzono u niej niedotlenienie mózgu. Noworodek w pierwszych godzinach życia miał trafić do szpitala w Zielonej Górze, gdzie w takich przypadkach stosuje się hipotermię. To zaledwie 20 km od Nowej Soli.
Okazało się jednak, że w tym czasie na Klinicznym Oddziale Neonatologii w Zielonej Górze były zajęte wszystkie miejsca, więc zapadła decyzja o przewiezieniu dziecka do Kliniki Neonatologii we Wrocławiu.
- To dwie godziny drogi, plus kolejna godzina na przygotowanie małego pacjenta. A przecież im prędzej podejmie się leczenie w takiej sytuacji, tym lepiej. Decyzja mogła być tylko jedna: zastosujemy hipotermię w karetce, która od niedawna ma potrzebny do tego specjalistyczny sprzęt - powiedziała kierownik Klinicznego Oddziału Neonatologii zielonogórskiego szpitala Marzena Michalak-Kloc.
Dodała, że w takich przypadkach ważne są działania podjęte do sześciu godzin od zdarzenia, kiedy można powstrzymać kaskadę niedotlenieniową przy pomocy obniżenia temperatury ciała.
Dziecku obniżono temperaturę ciała do 33,5 stopni, aby poprawić rokowania co do następstw neurologicznych i w tym stanie trafiło ono do szpitala we Wrocławiu. Tam poddane zostało dalszemu leczeniu hipotermią, które trwa 72 godziny. Dopiero po tym czasie mogą być podjęte kolejne czynności.
- Trudno jednak na tym etapie ocenić stan noworodka pod względem neurologicznym. Dopiero rezonans magnetyczny mówi nam, czy nie ma jakichś zmian w mózgu. Dalej pod kątem rozwoju dziecko obserwowane jest przez neurologa i poradnię neonatologiczną. Ten proces oceny następstw trwa przynajmniej rok. W tym czasie, jeśli wyniki różnych badań i zachowania dziecka są dobre, jesteśmy trochę spokojniejsi, ale musimy czekać, póki mały organizm osiągnie funkcje poznawcze i motoryczne - wyjaśniła Michalak-Kloc.
Hipotermia lecznicza jest obecnie jedyną znaną metodą, która może zapobiec negatywnym następstwom niedotlenienia noworodków. Zielonogórski szpital jest jedynym ośrodkiem w woj. lubuskim, który zajmuje się leczeniem dzieci niedotlenionych z jej użyciem. Dzięki zamontowaniu specjalnej aparatury w karetce tę procedurę można również w niej zastosować.
Na początku października br. taki sprzęt do karetek otrzymały tylko trzy ośrodki w kraju, obok Zielonej Góry, to Poznań i Bydgoszcz. W zielonogórskiej karetce został on wykorzystany po raz pierwszy.
Marcin Rynkiewicz (PAP)


CZYTAJ TAKŻE
- 19:20 Małopolskie: 11 tys. pacjentów z objawami grypy w pierwszym tygodniu grudnia, a…
- 17:25 Eksperci: regularne wykonywanie morfologii może uratować życie
- 16:30 Słupsk: oddział transplantacji szpiku gotowy, wkrótce pierwsze przeszczepy
- 15:05 Trzebnica: porodówka zamyka się na 2 tygodnie, tak jest bezpieczniej
- 14:00 Poznań: szpital płaci 100 zł za godzinę dyżuru, ale chętnych…
- 12:50 Opolskie: NFZ zachęca i szkoli lekarzy we wdrażaniu e-recept
- 11:45 Lublin: nie wszyscy chcą programu in vitro, zbierają podpisy przeciw…
- 1 Sejm ekspresowo zdecydował o przesunięciu z budżetu 2 mld zł na NFZ
- 2 Szpitale "przechowalnią" seniorów w czasie świąt. Lekarz: to powszechne
- 3 Ministerstwo Zdrowia o wycofaniu rozporządzenia dotyczącego standardu rachunku kosztów
- 4 Wzrok Polaków mają ratować rogówki od czeskich zmarłych. Powinniśmy się cieszyć czy wstydzić?
- 5 Rada Programowa HCC 2020: poprawa zdrowia Polaków wymaga współpracy kilku ministerstw
- 6 Katowice: tu realizują unikalny program rehabilitacji pacjentów po urazach i nowotworach głowy i szyi
- 7 Eksperci: genetyka to przyszłość medycyny, ale za mało w nią inwestujemy
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych