
Ministerstwo Zdrowia nie zamierza ingerować w programy zdrowotne prowadzone przez samorządy, np. dofinansowujące in vitro; projekt, który to przewidywał, został zmieniony w toku konsultacji - napisał resort w odpowiedzi na pismo RPO.
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w piśmie wysłanym w styczniu do MZ wyraził wątpliwości co do projektowanej możliwości zawieszania przez resort samorządowych programów zdrowotnych.
Samorządy mogą obecnie - w oparciu o ustawę o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych - opracowywać, wdrażać, realizować i finansować programy polityki zdrowotnej. Rodzaj i zakres takich programów zależy od zasobności samorządu, natomiast nad bezpieczeństwem i skutecznością kliniczną procedur czuwa Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Projekt nowelizacji zakładał, że o tym, czy program może być realizowany, zdecyduje ocena Agencji oraz ocena "z punktu widzenia merytorycznej i organizacyjnej spójności z programami realizowanymi przez ministrów i Narodowy Fundusz Zdrowia". Miało to być wiążące dla samorządu, a za złamanie rekomendacji groziłaby odpowiedzialność z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Projektowane przepisy umożliwiały Ministerstwu Zdrowia zawieszanie finansowania programów na czas do dwóch lat w przypadku braku środków finansowych lub gdyby program był niecelowy.
Resort uspokaja
Wiceminister zdrowia Katarzyna Głowala w opublikowanym na stronie RPO piśmie wskazała, że zapowiedzi te są nieaktualne.
"Po konsultacjach przepis został przeformułowany w taki sposób, aby uprawnienia do podjęcia decyzji o zawieszeniu realizacji i finansowania programu, w całości albo w części, przysługiwały podmiotowi, który go opracował, wdrożył, realizuje i finansuje. Zatem minister zdrowia nie będzie mógł podejmować decyzji w odniesieniu do programów polityki zdrowotnej ukierunkowanych na przykład na finansowanie procedur zapłodnienia pozaustrojowego, jak i nie będzie miał możliwości dokonania tego wobec innych programów polityki zdrowotnej, które nie są programami opracowanymi, wdrożonymi, realizowanymi czy też finansowanymi przez ministra zdrowia" - wskazano w piśmie MZ.
Napisano w nim, że wyrażone przez RPO obawy związane z ingerencją ministra zdrowia w samodzielność działania jednostek samorządu terytorialnego są "nieco przedwczesne i na obecnym etapie prac nieuzasadnione".
Nieprawidłowe wdrożenia programów
Głowala podkreśliła, że wprowadzenie nowych przepisów ma na celu uproszczenie i doprecyzowanie procedury tworzenia, realizacji oraz oceny skuteczności programów polityki zdrowotnej, a nie ograniczenia funkcjonowania programów realizowanych przez samorządy.
- « POPRZEDNIA
- 1
- 2
- NASTĘPNA »
CZYTAJ TAKŻE
- 10:34 Bochnia: można zostać dyrektorem jednego z najstarszych szpitali w Polsce
- 10:14 Co roku napoje słodzone zabijają 1,4 tys. Polaków. Koszty leczenia idą w miliardy
- 09:54 Lekarz sądowy pilnie poszukiwany. Co zrobić, żeby było ich więcej
- 09:39 Mysłowice: w szpitalu utworzono mieszkanie poporodowe
- 09:19 Lubelskie: samorząd powołał Społeczną Radę ds. Ochrony Zdrowia
- 08:54 Eksperci: stwardnienie rozsiane nie oznacza niepełnosprawności
- 08:28 Sejm przyjął informację nt. realizacji Karty Praw Osób Niepełnosprawnych
- 1 Korpus kontrolerski NFZ coraz bliżej. Czy to dobra zmiana?
- 2 Pacjenci skarżą się, że terminy planowanych przyjęć zbyt często są przekładane
- 3 Ministerstwo Zdrowia: e-skierowania pozwolą na lepsze wykorzystanie zasobów i monitorowanie kolejek
- 4 Likwidacja NFZ? Wiceminister zdrowia: nie planujemy, ale chcemy...
- 5 Resort zdrowia chce ulepszyć proces "przewidywania zła" u sprawców przestępstw. Czy to realne?
- 6 Kraków: od 1 września zakaz palenia węglem i drewnem także w kominkach i ciężkich grillach
- 7 Doktor Google będzie miał wreszcie konkurenta w certyfikowanym portalu dla pacjentów?
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Rynekzdrowia.pl: dołącz do nas na Google+
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych